Nagroda Noblato wyróżnienie przyznawane (od roku 1901) za wybitne osiągnięcia naukowe, literackie lub zasługi dla społeczeństw i ludzkości, ustanowione ostatnią wolą fundatora, czyli szwedzkiego przemysłowca i wynalazcy dynamitu – Alfreda Nobla.
Pokojowa Nagroda Nobla przyznawana jest przez Norweski Komitet Noblowski, za „najlepszą pracę na rzecz braterstwa między narodami, likwidacji lub redukcji stałych armii oraz za udział i promocję stowarzyszeń pokojowych”.
W przypadku Pokojowej Nagrody Nobla nominować mogą następujące osoby: członkowie parlamentów i rządów, członkowie międzynarodowych sądów, rektorzy uniwersytetów, profesorowie nauk humanistycznych, historii, filozofii, prawa oraz teologii, dyrektorzy pokojowych instytutów badawczych oraz zagranicznych instytutów politycznych, laureaci Pokojowej Nagrody Nobla, członkowie zarządu organizacji, które otrzymały Pokojową Nagrodę Nobla, byli i aktualni członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego, byli doradcy mianowani przez Norweski Instytut Noblowski.
Podobne wymagania dotyczą innych dziedzin tj. fizyki, chemii, fizjologii lub medycyny, ekonomii oraz literatury.
Ostateczny termin zgłaszania nominacji upływa 31 stycznia. Automatycznie dyskwalifikowane są nominacje własnej osoby oraz nominacje osób zmarłych. Do niedawna, w odróżnieniu od innych nagród, nominacje do Nagrody Nobla nie były ujawniane publicznie przez 50 lat.
Natomiast obecnie już wiemy, że do tegorocznej nagrody nominowany był m. in. Władimir Putin. Nominację zgłosiła Międzynarodowa Akademia Jedności Duchowej i Współpracy Narodów Świata. Prezydent akademii Georgij Trapieznikow tak m. in. uzasadniał tę nominację: „Bardzo dobrze wiemy, jaką rolę w zaprowadzaniu pokoju w trudnych rejonach, zwłaszcza w Biesłanie, Osetii Południowej, odegrał nasz prezydent”. W tym roku nominowano rekordową liczbę 278 kandydatów, w tym 47 organizacji. Obok Putina nominowani zostali również papież Franciszek oraz Edward Snowden, były pracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), przez którego na jaw wyszła międzynarodowa afera podsłuchowa.
Ale porzućmy Putina i wspomnijmy jeszcze inną „trafną” nominację do Pokojowej Nagrody Nobla., tę z 1939 roku. Otóż szwedzki parlamentarzysta Eric G. C. Brandt zamarzył o tej nagrodzie dla... Adolfa Hitlera i złożył nominację w tej sprawie. Komitet Noblowski wziął ją pod uwagę!
Nie wiadomo jednak do końca, co brał pod uwagę Brandt nominując Hitlera do nagrody, być może kierował się myślą dyktatora zawartą w „Mein Kampf”: „Najbardziej okrutna broń jest humanitarna, jeśli prowadzi do szybkiego zwycięstwa”.
Albo uważał za wyraz pokojowych działań Hitlera jego monachijskie żądania przyłączenia „Kraju Sudeckiego” do Niemiec. W tej kwestii możemy oprzeć się na oświadczeniu Brandt'a, który stwierdzał, że „Pokojowy Nobel należy się Hitlerowi za utrzymanie wraz z sir Arthurem Neville,em Chamberlainem pokoju w Europie”. Natomiast samego Chamberlaine'a (nie był nominowany do Nagrody Nobla, doskonale podsumował Winston Churchil, który po powrocie onego z Monachium, powiedział podsumowując jego naiwność:„Nasz rząd miał do wyboru hańbę i wojnę. Wybrał hańbę, a wojnę będzie miał i tak”; co się ostatecznie sprawdziło w niedalekiej przyszłości.
Po napadzie Niemiec na Polskę, 1 września 1939 roku, „zmądrzał” także i Eric G. C. Brandt, który swoją wcześniejszą nominację dla Hitlera wycofał. Zapewne uznał, że zbrodnicza napaść na nasz kraj nie wypełniała kryteriów kwalifikujących Hitlera do Pokojowej Nagrody Nobla.
Niedługo potem, a w zasadzie tuż po zakończeniu wojny, nominacji do Pokojowej Nagrody Nobla doczekała się nie kto inny jak Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili pseudo Józef Stalin (znany w Polsce także jako Ziutek Słoneczko). Było to w roku 1945, ale, na szczęście Komitet Noblowski nie wziął tej nominacji pod uwagę. Niemniej kilka lat później, bo w roku 1948 Józef Stalin rywalizował o Nagrodę Nobla z Mahatmą Gandhi. Na szczęście nic z tego nie wyszło.
Niektóre ciekawostki:
►Mahatma Gandhi został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla pięciokrotnie między rokiem 1937 a 1948, ale nigdy nie został jej laureatem. Okazało się, że planowano uhonorować go w 1948, jednak został zamordowany na początku owego roku. Rozważano nadanie mu nagrody pośmiertnie, jednak ostatecznie zaniechano tego i zdecydowano o nienagradzaniu nikogo w 1948 r.
►„Posiadanie” jak największej liczby noblistów w swoich kadrach jest dla uczelni bardzo ważne, stanowi jedno z głównych kryteriów w opracowywaniu rankingów uczelni. Największą liczbą noblistów w kadrze naukowej może poszczycić się Uniwersytet Harvarda, gdzie pracowało do tej pory 24 laureatów.
►Do grona wielokrotnych noblistów zalicza się nasza rodaczka Maria Skłodowska-Curie, która została jej laureatką dwukrotnie: w roku 1903 (fizyka – za odkrycie promieniotwórczości) oraz w roku 1911 (chemia – za uzyskanie czystego radu). Do dziś pozostaje ona jedyną kobietą nagrodzoną dwukrotnie Nagrodą Nobla. Poza tym ta francusko-polska rodzina zapracowała sobie na Nobla w dwóch pokoleniach, bo oprócz męża Marii – Piotra (wspólnie z Marią w 1903), Nagrodę Nobla otrzymała także jej córka Irene Joliot-Curie oraz jej mąż Frederic Joliot-Curie(1935 – chemia, wspólnie).
►W dotychczasowej historii Nagrody Nobla, w przypadku przyznania jej „pokojowej” wersji, pięciokrotnie nie był możliwy jej odbiór przez laureatów (przede wszystkim z przyczyn politycznych), jak np. w roku 1935, gdy Adolf Hitler nie zezwolił na wypuszczenie z obozu pracy pacyfisty – Carla von Ossietzkiego, w 1983 roku władze PRL odmówiły wydania paszportu Lechowi Walęsie(nagrodę odebrała jego żona) czy 2010, gdy reżim komunistyczny w Chinach nie chciał wypuścić z więzienia Liu Xiaobo.
►Każdy z laureatów otrzymuje złoty medal i dyplom honorowy, a poza tym Nagroda Nobla ma także wymiar finansowy. Laureat otrzymuje znaczną kwotę pieniężną (dawniej 10 milionów koron szwedzkich, czyli około 4,5 mln zł, a obecnie 8 milionów koron, czyli około 3,5 mln zł, aby mógł kontynuować swoje badania lub prace bez konieczności zabiegania o fundusze.
Źródła:
„Wielkie błędy człowieka”, Pere Romanillos, Wydawnictwo Naukowe PWN S. A., Warszawa 2011, str. 88-93
Jestem taki jaki jestem. Nie jestem astronomem, nie jestem ekonomistą, nie jestem lekarzem. Można by rzecz, że jestem nikim; ale jednak kimś.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka