Wożę dzieci codziennie rano. Spędzamy sobie około 20 minut razem w ciszy i spokoju. Jeszcze nie do końca obudzeni, ale nie zmęczeni natłokiem wydarzeń i informacji. Mamy czas na spokojną rozmowę, snucie planów, na pogodzenie się po porannych awanturkach pod hasłem "wstawaj w końcu" / "śniadanie stygnie" / "nie udawaj, że jesteś chory"...
Wystarcza nam czasu na słuchanie różnych rzeczy.
Czasem jest to Ewangelia z dnia http://modlitwawdrodze.pl/
Czasem fragment audiobooka, jeśli akurat rodzinnie jesteśmy wciągnięci w jakąś powieść i wieczorne czytanie urwało się w fascynującym miejscu.
Czasem - piosenka. Choć to zdecydowanie najrzadziej, bo nie możemy nigdy pogodzić naszych gustów.
Ostatnio jednak mamy swój ulubiony kanał na YT
KOCHAM CZYTAĆ
https://www.youtube.com/channel/UCCJNpbx8LY8PM7jdnYfs7vg
Przemiły pan - ciepłym, miłym i spokojnym głosem czyta poezję.
Odkryliśmy kanał szukając wiersza zadanego na pamięć w szkole. Ale zachwycił nas i zostaliśmy.
To znaczy, mnie zachwycił, a dzieci zbytnio nie protestują i słuchają, co uważam za najwyższą akceptację.
Szczerze polecam!
.