Miyamoto Musashi Miyamoto Musashi
156
BLOG

Czy Chińczycy wykorzystują Putina?

Miyamoto Musashi Miyamoto Musashi Polityka Obserwuj notkę 2
Zanim administracja Bidena zorientowałaby się, że właśnie przegrywa wojnę o światowa dominację, w Pekinie słychać byłoby „Szach i mat”.

Władimir Putin, po ogłoszonym sojuszu z Chinami podczas olimpiady, mógł poczuć się na tyle mocno, by odważyć się na dalsza eskalację konfliktu na Ukrainie.

Zastanawia mnie czy przywódca Rosji, z pewnością znający nauki Sun Tsu, o sztuce prowadzenia wojny, bierze pod uwagę, że Chiny mogą posłużyć się nim, dla umocnienia swojej potęgi.

Wobec kolejnych kroków Rosji, uważam, że należy brać pod uwagę między innymi przedstawiony poniżej scenariusz.

Oto rozochocony przez Chińskie wsparcie Putin, zaczyna realizować swój plan odbudowy imperium. USA, skupione na priorytetowym dla siebie rejonie Pacyfiku, zmuszone są pozostawić Europę samej sobie. W tym czasie o stabilizację w regionie zadbają Chiny - broniące przepływów na Nowym Jedwabnym Szlaku, ale jednocześnie kreujące się na obrońcę pokoju wobec bierności USA. Mogłaby być to groźba interwencji ale i dyplomatyczne zabiegi. Tym samym bez eskalacji napięcia w bezpośrednim sąsiedztwie Państwa Środka, Chiny zrobiłyby duży krok do przejęcia roli Supermocarstwa i Światowego Żandarma. 

Zanim administracja Bidena zorientowałaby się, że właśnie przegrywa wojnę o światowa dominację, w Pekinie słychać byłoby „Szach i mat”.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka