Młoda Polka Młoda Polka
207
BLOG

Mój styl?

Młoda Polka Młoda Polka Rozmaitości Obserwuj notkę 36

Od czasu do czasu fajnie jest poczytać tzw. babską prasę. Na ogół te pisma przerzuca się kartka po kartce, bo czytania tam niewiele, najwyżej wzrok zatrzyma się na modzie ("o, fajna sukienka"), przy kulinariach ("co to jest ta musztarda dijon?"). Jedno przekartkowanie i koniec lektury, co najwyżej zostanie w głowie jakiś fajny przepis czy porada.

Długo nie mogłam znaleźć gazety dla siebie. Takiej "babskiej", bo kupuję od czasu do czasu prasę publicystyczną, np. "Angorę" (w której wkurzają mnie tabloidowe tytuły na okładce i sama jej szata graficzna, a przecież można tam znaleźć naprawdę ciekawe artykuły), "Wprost" itp. No i w końcu zdarzyło mi się przeczytać "Twój styl" i zdało mi się, że znalazłam coś odpowiedniego.

W "Twoim stylu" jest dużo czytania, reportaże, wywiady, artykuły. Na początku zachłysnęłam się, w końcu jakieś pismo, w którym nie tylko zdjęcia są ważne (a i te są tu przecież "na poziomie"). Po pewnym czasie jednak styl reportaży zaczął mnie drażnić. O czym by reportaż nie był, zawsze, ZAWSZE jest pisany w ten sam sposób. Urywane zdania pojedyncze, elipsy, co to ma właściwie być? "Dorota, pracuje w agencji reklamowej, mężatka, poznanianka. 32 lata. Już wie, że jest uzależniona. Chce z tym walczyć. Sama"1 -oto próbka dziennikarskiego warsztatu. A zdań złożonych, rozwiniętych to już redakcja nie uznaje? Bo takie krótkie, urwane "zdania" brzmią bardziej profesjonalnie? Może i tak, ale dla mnie coraz bardziej irytująco.

Inny odrzucający od tego pisma element - Agata Passent. Skąd oni wytrzasnęli tę babę? I skąd wzięło się przekonanie, że jest to osoba inteligentna? O sposobie pisania jej felietonów można by napisać niezłą rozprawę pod tytułem "Jak sprawiać wrażenie erudyty?". Jak? Przede wszystkim, używamy trudnych słów, nazw jakichś tam win, miast, silimy się od czasu do czasu, he he, na jakiś ironiczny żarcik, a także używamy oryginalnych środków stylistycznych, można np. błysnąć porównaniem: "On jest wpatrzony w ciebie jak trubadur w słowika", albo retorycznie westchnąć "tylko czy stoicyzm jest sexy?". Agnieszko O., widzisz i nie grzmisz?!?

No i ogólny obraz kobiety wyłaniającej się z "Twojego stylu" - kobiety światowej, feministki, pracującej, wyzwolonej, dobrze ubranej. Jeśli gotuje, to potrawy z BIO produktów ("jajko BIO od kury zielononóżki"), jeśli wychowuje dziecko, to tylko dlatego, że macierzyństwo jest ponoć obecnie trendy (sexy? powiedziałaby Agata Passent?).  Chyba nie muszę czytać takiej prasy, żeby się dowartościowywać. To nie jest mój styl.

***

A na koniec anegdota. Mówię mojemu Ukochanemu: "Wiesz, czytałam ostatnio w 'Twoim stylu'..." A on ze zdziwieniem: "W jakim 'Moim stylu'???".2

 

 

 


1Wszystkie cytaty pochodzą z sierpniowego "Twojego stylu", który w przypływie przyzwyczajenia kupiłam.

2 W tłumaczeniu na tendencję rodem z tego pisma: Rozmowa. Ja do Ukochanego: "Wiesz, czytałam ostatnio w "Twoim stylu". Zdziwienie. On: "W jakim "Moim stylu"?Brrr...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości