Myślałem czy napisać coś o oburzającej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego apropos Internautów.
Myślałem czy napisać coś o przeprosinach prezesa PiS skierowanych do Internautów.
Myślałem czy napisać coś o wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat dziennikarzy – „chłopów pańszczyźnianych”.
Myślałem czy napisać coś o niebywałym zachowaniu braci Kaczyńskich w sprawie Traktatu Lizbońskiego.
Myślałem czy napisać coś o prezydenckim orędziu, a właściwie o prezydenckim teledysku.
Myślałem czy napisać coś o języku i całej retoryce braci Kaczyńskich.
Myślałem czy napisać coś o straszeniu Niemcami i gejami.
Myślałem czy napisać coś o psuciu wizerunku Polski w świecie.
Myślałem czy napisać coś o wykorzystywaniu wizerunku przywódców innych państw w niby-orędziu będącym spotem powyborczym albo przedwyborczym.
Myślałem czy napisać coś o pomyśle bojkotu Igrzysk Olimpijskich autorstwa posła PiSu Karola Karskiego.
Myślałem czy napisać coś o braku orderu i zaproszenia dla Adama Michnika na organizowane w Pałacu Prezydenckim obchody 40. rocznicy Marca’68.
Myślałem czy napisać coś o zaskakującej odmowie przyjęcia orderu za Marzec’68 z rąk prezydenta Kaczyńskiego przez niejakiego Bogdana Czajkowskiego, nowe bożyszcze pewnych kręgów.
Myślałem czy napisać coś o kolejnej wpadce Kancelarii Prezydenta – tym razem przy okazji wizyty Ala Gore’a.
Myślałem czy napisać coś o prezydencie Kaczyńskim, który nie umiał wypowiedzieć nazwiska selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski i podczas wręczania Leo Beenhakkerowi odznaczenia państwowego kilka razy nazwał Don Leo „Beenhauerem”.
Myślałem o tym czy napisać coś o wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego na temat Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i Trybunału Konstytucyjnego.
Myślałem czy napisać coś o Nelly Rokicie.
Myślałem czy napisać coś o formie i treści informacji w Telewizji Polskiej.
Myślałem czy napisać coś o publicystyce w TVP, a szczególnie o programach Bronisława Wildsteina, Jana Pospieszalskiego.
Myślałem czy napisać coś o najbardziej misyjnym programie TVP – „Gwiazdy tańczą na lodzie”.
Myślałem czy napisać coś o Instytucie Pamięci Narodowej.
Myślałem czy napisać coś o Radiu Maryja.
Myślałem czy napisać coś o lustracji i weryfikacji.
Myślałem czy napisać coś o programie kulinarnym Renaty Beger.
Myślałem czy napisać coś o córce Danuty Hojarskiej, która została miss nastolatek Pomorza.
Myślałem czy napisać coś o Januszu Kaczmarku i tajemnicy czterdziestego piętra.
Myślałem czy napisać coś o alimentach i majątku Waldemara Pawlaka.
Myślałem czy napisać coś o wyłączeniu mikrofonu Wojciechowi Olejniczakowi.
Myślałem czy napisać coś o służbach specjalnych.
Myślałem czy napisać coś o lataniu rejsowymi samolotami przez premiera i członków rządu.
Myślałem czy napisać coś o Dodzie śpiewającej dla Donalda Tuska.
Myślałem czy napisać coś o nowym programie Tomasza Lisa w TVP.
Myślałem czy napisać coś o innych.
Myślałem czy napisać coś o sobie.
Myślałem czy napisać coś ponad to.
Ale po co?
Myślę czy w Sieci i innych mediach nie ma wystarczającej ilości tego samego materiału wałkowanego przez zbyt długi czas.
Myślę czy w Internecie nie ma zbyt dużej iluzji anonimowości i przez to zbyt dużej ilości bardziej radykalnych sądów, opinii i wypowiedzi.
Myślę czy „gdy rozum śpi budzą się demony”.
Myślę czy nie należałoby wziąć się za coś nowego, innego.
Myślę czy jesteś tego warta.
Myślę czy nie jest za późno.
Myślę czy się uda.
Myślę czy warto.
Myślę czy nie.
Myślę, więc jestem?
MłodaRP nie jest inicjatywą nastawioną proPO, proPiS czy pro(wstaw dowolną nazwę partii bądź organizacji politycznej). MłodaRP nie chce się też zajmować bieżącą polityką przez mniejsze „p”. O takiej polityce możemy posłuchać codziennie, poczytać wszędzie. To nie nasza działka. Przynajmniej nie codzienna. Musimy się ustatkować.
Naszymi celami są m.in. wspieranie przedsiębiorczości, dialogu oraz aktywności młodych ludzi. Więcej na naszej stronie - www.MlodaRP.org
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka