MłodaRP MłodaRP
36
BLOG

Na pewno, nie być może

MłodaRP MłodaRP Kultura Obserwuj notkę 0

Brytyjska szkoła komedii romantycznych znów pojawia się w naszych kinach. Tym razem za sprawą koprodukcji amerykańsko-brytyjsko-francuskiej – „Na pewno, być może”. Film wyreżyserował Adam Brooks, znany między innymi ze scenariuszy do takich filmów jak „Bridget Jones: W pogoni za rozumem”, „Wimbledon” czy „Francuski pocałunek”. Już samo zaangażowanie Brooksa jako reżysera w „Na pewno, być może” sugeruje, że jest to naprawdę interesująca produkcja. Ale zanim przejdziemy do próby ocen filmu przedstawię pokrótce fabułę.

Głównym bohaterem filmu jest niejaki Will Hayes (Ryan Reynolds).Ma trzydzieści kilka lat, mieszka na nowojorskim Manhattanie. Jest właśnie w trakcie rozwodu, kiedy ku jego zaskoczeniu, 10-letnia córka Maya (Abigail Breslin) zaczyna zadawać mu pytania dotyczące jego życia przed ślubem. Maya chce wiedzieć dokładnie wszystko o tym, jak jej rodzice spotkali się i zakochali w sobie.

Historia Willa zaczyna się w 1992 roku, kiedy jako młody aspirujący polityk przenosi się z Wisconsin do Nowego Jorku, aby rozpocząć pracę przy kampanii prezydenckiej. Na życzenie córki, Will ponownie przeżywa swoją przeszłość i wspomina historie romantycznych związków z trzema różnymi kobietami. 

Will usiłując opowiedzieć córce jak najbardziej łagodną wersję swojej historii, zmienia imiona kobiet, dlatego też Maya musi sama dowiedzieć się, kim jest kobieta, którą ojciec ostatecznie poślubił. Czy jej matką jest miłość Willa ze szkoły, niezawodna Emily (Elizabeth Banks)? Czy jest nią może jego długoletnia przyjaciółka i powiernica, apolityczna April (Isla Fisher)?  A może to niezależna, ambitna dziennikarka Summer (Rachel Weisz)?

Maya składając w całość kawałki układanki związanej z tajemniczą historią miłosną taty, zaczyna zdawać sobie sprawę, że miłość wcale nie jest taka prosta. Pomaga Willowi zrozumieć, że nigdy nie jest za późno, aby spojrzeć w przeszłość… i być może odnaleźć szczęśliwe zakończenie.

Jeśli chodzi o pomysł na fabułę to jest on w miarę oryginalny. Dobrze, że zastosowano retrospekcję. Ciekawie, że film opowiada trzy historie a nie jedną. To wszystko dobre zabiegi. Oczywiście gdyby nie gra aktorska na wysokim poziomie nic specjalnego by z „Na pewno, być może” nie wyszło, ale na szczęście ten aspekt został opanowany bardzo przyzwoicie. Nawet lepiej. Szczególne brawa dla Abigail Breslin grającej rolę 10-letniej Mai. Oczywiście czwórka dorosłych głównych bohaterów również zasługuje na spore słowa uznania. Poza aktorami, pomysłem na fabułę i formę opowieści mamy też fajnie wpleciony w całość wątek polityczny. Will pracuje bowiem w polityce – przez sporą część filmu jest zafascynowany Billem Clintonem i bierze udział w jego pierwszej kampanii prezydenckiej. Przez cały film przebija się polityka, ale w sposób delikatny i uroczy. Jest kolejnym elementem puzzli, z których składa się „Na pewno, być może”.

Standardowo – jak na dobre lub bardzo dobre komedie romantyczne – trzeba pochwalić klimat filmu. Jest oczywiście pozytywny. Powiedziałbym, że także rodzinny, bo przecież Will opowiada swoją historię córce i odbywa to się w atmosferze jak najbardziej rodzinnej (a rodzina jest tak modna obecnie). Przesłanie „Na pewno, być może” też jest jak najbardziej pozytywne. Czy rodzinne to już nie wiem, ale to nie jest istotne. Film pokazuje, że nie warto się załamywać, lecz należy dążyć do swoich celów, a przy okazji można zyskać coś, czego się nie spodziewamy. To nic specjalnie odkrywczego, ale „Na pewno, być może” to nie jest jakaś nowatorska powieść filozoficzna, lecz komedia romantyczna i nie jest jej rolą przekazywanie jakiś nowych teorii filozoficznych.

Z pewnością (w przypadku „Na pewno, być może” należałoby powiedzieć – na pewno) warto wybrać się do kina na nowy film Adama Brooksa. Przeczytaliście powyższą recenzję i pewnie nadal nie jesteście przekonani? Cóż, wszyscy lubimy takie historie z happy endem, a jak ktoś nie lubi to może się pośmiać i tak. Nie zaszkodzi. NA PEWNO warto iść do kina, nie BYĆ MOŻE, ale na pewno.

Marcin Żukowski

Wideorecenzja filmu autorstwa MłodejRP.tv - tutaj

MłodaRP
O mnie MłodaRP

Naszymi celami są m.in. wspieranie przedsiębiorczości, dialogu oraz aktywności młodych ludzi. Więcej na naszej stronie - www.MlodaRP.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura