Eter nieruchomy, czy nawet wleczony został odrzucony doświadczalnie i nie ma co do tego wracać. Zostaje przestrzeń, którą zwykle rozumiemy jako próżnię czyli pustkę. Ale przecież próżnia ma swoje właściwości, choćby przenikalność elektryczną i magnetyczną, zatem jest to realny byt fizyczny a nie, jak zwykliśmy sądzić, po prostu nic. To dlaczego tę próżnię, czy cokolwiek wypełnia fizyczną przestrzeń, nie nazwać inną koncepcją eteru? Skoro propaguje tam fala EM, to jest to jakiś sprężysty ośrodek, który w dodatku pozwala pozbyć się paradoksów STW.
Przestrzeń, ta realna, ma swoją fizyczność. To nie tylko arena dla praw przyrody lecz aktywny uczestnik dziejących się zjawisk. Słowem, to realny byt fizyczny, a nie po prostu nic.
Ze zjawiskiem aberracji światła wiąże się fascynująca niezwykłość polegająca na tym, że aby zaobserwować gwiazdę za pomocą teleskopu – musimy go skierować w inne miejsce nieba odchylając o kąt θ od linii wyznaczającej położenie gwiazdy.
Ze zjawiskiem aberracji światła wiąże się fascynująca niezwykłość polegająca na tym, że aby zaobserwować gwiazdę za pomocą teleskopu – musimy skierować go w inne miejsce nieba odchylając o kąt θ od linii wyznaczającej położenie gwiazdy.
Czy to możliwe, żeby tymi samymi wzorami dało się opisać redshift dopplerowski, kosmologiczny i grawitacyjny? A może te wszystkie trzy pojęcia są w istocie tym samym zjawiskiem?
Zgodnie z drugim postulatem Einsteina prędkość światła jest taka sama dla dowolnego obserwatora i nie zależy od prędkości źródła. Notka opisuje, jak ten postulat kształtuje nasze wyobrażenie ruchu .
"Rapidity" jest definiowane jako pewien kąt hiperboliczny, który upraszcza obliczenia w obszarze Transformacji Lorentza. Niniejsza publikacja odkrywa jego nowe znaczenie...
Część #1: https://www.salon24.pl/u/model-naturalny/678523,bedzie-sie-dzialo
Cześć #2: https://www.salon24.pl/u/model-naturalny/1186931,mrówka relatywistyczna
(3) Prędkość Lorentza
W poprzednim rozdziale za pomocą dość karko...
Motto notki: "Należy robić wszystko tak prosto, jak się da, ale nie prościej" (A. Einstein). Sprawdźmy zatem, jak prosto da się opisać ruch cząstki? I czy można to zrobić bez Transformacji Lorentza?
Niniejsza notka zapowiada serię artykułów opisujących ruch obiektów poruszających się z dowolnymi prędkościami (w tym dowolnie większymi od prędkości światła) i wyjaśnia paradoksy związane z Teorią Względności bez potrzeby wydłużania czasu i skracania odcinka.