Kosiniak-Kamysz, który podnosił wiek emerytalny, najwięcej kłopotu sprawił kobietom mieszkającym na wsi. O ile lat podniósł im wiek emerytalny, najwięcej ze wszystkich. Może nie lubi kobiet wiejskich ?
Tym razem przedstawia program nazwany „Waloryzacja tylko dla pracujących”, to 500 czy 800 plus.
"PSL ma propozycje wprowadzenia kryterium, że ta waloryzacja dotyczyłaby tylko osób pracujących. My chcielibyśmy połączyć to również z kryterium dochodowym" dodaje Hołownia
Zastanawiające jest jak Kosiniak Kamysz nie lubi wsi, a może uzależnił się od Hołowni ?
No bo jak... jak można kiedy na wsi wiele kobiet, nie pracuje na etacie. Co to znaczy "dla pracujących " ? Na umowy o prace, prowadzących firmy, samozatrudnionych ? Czy szef PSL to wie?
Jak weryfikować tych nie pracujących, kto to ma wykonywać, gminy ? Jakie koszty ?
Adrian Zandberg, odnosząc się do sprawy waloryzacji 500 plus na 800 plus, doskonale z lewicową wrażliwością ocenił propozycje PSL i Hołowni - "obecnie nie pracują np. „kobiety, które zajmują się wymagającym opieki członkiem rodziny”, osoby chore i niepełnosprawne."
I co Prezesie PSL na wsi takich nie ma ?
"Sprzedawczynię, która musiała rzucić pracę, żeby zająć się chorą na Alzheimera matką? Bezrobotnego z Szydłowca, który przez brak pracy wpadł w ciężką depresję? Rodzina Władysława Kosiniaka-Kamysza ma dostawać świadczenie, a oni nie? Jaki w tym sens?" pyta współprzewodniczący Lewicy.
Widać wyrażnie, że ludowość PSL to miniona przeszłość.
