Medialne przepychanki w związku zataczającą coraz szersze kręgi aferą związaną z niezgodną z prawem prywatyzacją gruntów w Warszawie pokazują jednoznaczny podział wśród opozycji, która stoi na straży obozu III RP. Platforma Obywatelska broni jak niepodległości prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i wraz z samą zainteresowaną udaje, że nic się nie stało, a pani prezydent nie mogła mieć żadnego wpływu na podległych jej urzędników. Z kolei reszta opozycji wraz z Ryszardem Petru na czele domaga się zdecydowanych działań i wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z udziałem Gronkiewicz-Waltz we wspomnianych prywatyzacjach. W podobnym tonie wypowiadają się liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z jego liderem Włodzimierzem Czarzastym na czele. Jeśli dodamy do tego fakt, że „Gazeta Wyborcza” zwykle niezwykle gorąco popierająca Platformę i warszawski Ratusz opisuje w szczegóły wspomnianej afery i nie broni polityków tej partii to faktem jest podział między partiami i stronnictwami obozu III RP.
Trudnym do określenia jest to czy jest to tylko chwilowa „kłótnia w rodzinie” czy też zaczyna się gra na wyniszczenie PO i całkowite zmarginalizowanie tej partii. Warto zaznaczyć, że Nowoczesna jako kolejna mutacja Unii Demokratycznej/Unii Wolności podobno wspierana jest przez środowisko, którego frontmanem jest najsłynniejszy polski cybernetyk w generalskim mundurze. Jeśli tak by było to można domyślać się, że owi panowie mogli postawić krzyżyk na wielokrotnie skompromitowanej PO i rzeczywiście mocno postawić na partię Petru. Petru, który ostatnio bardzo butnie się wypowiadał, że ma zamiar zostać premierem. Człowiek o tak ograniczonych horyzontach myślowych i ewidentnych brakach w edukacji nie wypowiadałby się tak pewnie, gdyby nie wspierała go jakaś zakulisowa grupa o wielkich wpływach.
Podsumowując kłótnię w obozie zwolenników III RP to wydaje się, że Platforma mogła zostać już skreślona przez zakulisowych graczy. Wydaje się, ze wszelkie medialne i inne wpływy mogą zostać przekserowane na stronnictwo Petru. Czy przyniesie to spadek notowań rządu i Nowoczesna będzie mogła myśleć o współrządzeniu? Na tę chwilę nie wydaje się to zbyt prawdopodobne bo panowie z cienia to wytrawni i doświadczeni gracze, ale jednak są tylko ludźmi i zdarza im się postawić na niewłaściwego człowieka jak było w przypadku Bronisława Komorowskiego i końcówki jego prezydentury. Po licznych medialnych publikacjach opinia publiczna jest coraz bardziej świadoma obecności zakulisowych graczy za sceną polityczną. Jeśli dodać do tego indolencję intelektualną Petru i jego sejmowych koleżanek to przedstawienie tej grupy jako fachowców i ludzi zdolnych do kierowania krajem jak było to w przypadku Platformy nie będzie łatwe i wydaje się na ten moment niemożliwe.
Źródła:
Polsatnews
Tvpinfo
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/czarzasty-w-ostrych-slowach-atakuje-hgw,17828081913
http://telewizjarepublika.pl/petru-wreszcie-zdradza-swoj-glowny-cel-chce-byc-premierem,37058.html
Wierzący katolik, z zawodu anglista i człowiek o wielu zainteresowaniach. Miłośnik teleturnieju "Jeden z Dziesięciu". Politykę i życie publiczne obserwuję odkąd pamiętam. Piszę w tym temacie od około roku.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka