Katarzyna Piekarska
Katarzyna Piekarska
moraine moraine
1517
BLOG

Głosując na PiS głosujesz na SLD

moraine moraine Polityka Obserwuj notkę 99

Zawsze zadziwia mnie w jak szybki sposób elektorat PiS dostaje drgawek po przedstawieniu im prawdy na temat lewicowego programu PiS. Otóż pisowcy ciągle mówią o kierowniczej roli państwa i kontroli rynku. Nadal jednak uważają się za partię prawicową. Przypominam tylko, że w historii wyborów parlamentarnych SLD miało już poparcie ponad 40%. Po aferach postkomunistów poparcie zaczęło dramatycznie topnieć. Elektorat więc przeszedł do innych partyj, ale przede wszystkim do partii z programem socjalnym czyli Prawo i Sprawiedliwość. Przecież nie przeszliby do wolnościowej (ówcześnie) Platformy Obywatelskiej która "straszyła" socjalistów wolnym rynkiem.

Podejrzewam, że 80% obecnego elektoratu PiS przynajmniej raz w życiu głosowało na SLD. Stąd ta wojenka z Gazetą Wyborczą która nie może przeboleć, że elektorat lewicowy przeszedł do PiS. Wstręt elektoratu pisowskiego do SLD obecnie wynika tylko i wyłącznie z błędów jakie popełniła ta partia wystawiając na przewodniczącego zwykłego antyklerykała. Rzeczywiście elektorat PiS jest bardziej bogobojny, ale przypominam, że podczas rządów Millera stosunki Kościoła z państwem były nawet lepsze niż obecnie, a o małżeństwach homoseksualnych oraz adopcji dzieci przez pederastów mowy nie było. Stąd to ówczesne wielkie poparcie postkomunistów przez osoby które dziś uważają się za Prawdziwych Polaków. Wybrali SLD oczywiście z powodu braku alternatywy, ale wybrali partię bliską sercu czyli z programem socjalnym. Ciągnie swój do swego. Proszę zauważyć, że nawet dziś gdy PiSowi spada to SLD rośnie? Podejrzewam, że gdyby nie komunistyczna przeszłość polskiej lewicy, albo przynajmniej gdyby nie okres stanu wojennego i całych lat osiemdziesiątych oraz inne wcześniejsze błędy i wypaczenia to PiS bezpośrednio odnosiłoby się do socjalizmu, a Edward Gierek byłby patronem wszystkich prawych i sprawiedliwych.

Głosując obecnie na PiS głosujecie na SLD. Czytając program gospodarczy obu partyj można jasno i bez żadnych wątpliwości stwierdzić, że w wielu punktach jest to program po prostu zbieżny. Koalicja PiS-SLD jest więc naturalna i istnieje duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do niej już po następnych wyborach parlamentarnych. Jarosław Kaczyński najprawdopodobniej chce użyć SLD jako trampoliny do zdobycia jeszcze większej władzy. Podobnie jak z Samoobroną której krew wyssał podczas "afery gruntowej". Kaczyński słusznie diagnozuje, że tzw. baza czyli twardy elektorat SLD to nie więcej niż 6% (dokładnie tyle pozostało po aferze Rywina), a więc ma oczywiście ochotę na resztę. Tak się można bawić tylko szkoda Polski. Znając aferalną historię postkomunistów nie jest trudno przewidzieć, że gdy powrócą do władzy kręcenie lodów rozpocznie się już w pierwszym dniu po zaprzysiężeniu. A słodkie buzie młodych socjalistów które dziś możemy podziwiać w telewizjach reżimowych nagle znikną. Powrócą stare dobrze sprawdzone nazwiska. Taki manewr SLD zastosowało już raz podczas gdy drugi raz w historii sięgało po władzę. Taki przepływ elektoratów socjalnych jest jednym z powodów utrzymywania się przy władzy od 20 lat bandy czworga. Taka jest prawda o pisowcach którzy "patriotyzm" mają wypisany na twarzy, a socjalizm rozlany w gorących głowach. Czerwona inteligencjo! 

 

Jedyną osobą ktora była członkiem bandy czworga i chciała rozbić ten układ był Janusz Palikot. Właśnie antyklerykalizmem chciał odebrać głosy Napieralskiemu. Gdyby Palikot dostał się do Sejmu to wielkiej tragedii by nie było. Swoich odstrzelonych pomysłów i tak nie byłby w stanie wcielić w życie, a co najważniejsze głosowałby w sprawach gospodarczych za wolnym rynkiem bo to że jest liberałem gospodarczym to chyba nikt mu nie odbierze? Niestety bezpieka połapała się bardzo szybko, że on nie żartuje i naprawdę chce zatopić SLD. A na to pozwolić oczywiście nie mogli i stąd ten nagły zanik poparcia medialnego dla Ruchu Palikota. To tylko jedna z teorii. Druga to po prostu nieudolność i megalomania  Janusza P. Być może podobnie jak inny Janusz... Janusz Korwin-Mikke który zamiast wykorzystać poparcie po wyborach prezydenckich (prawie 4%) i budować partię wolnościową zdecydował się na budowę sześciu partyj wolnościowych za jednym zamachem (UPR, UPRk, UPRż, WIP, KW JKM, Ruch JKM) każda z oszałamiającym poparciem od 0% do 0.5% (według najnowszego sondażu Homo Homini) Oczywiście to wszystko przez bezpiekę, a nie przez głupotę naszych guru. 

moraine
O mnie moraine

kontakt: liberty.moraine@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka