Fanatyzm sięga już zenitu:
"Jak twierdzą amerykańscy naukowcy nawet mały wybuch nuklearny mógłby odwrócić proces globalnego ocieplenia na kilka lat – informuje nationalgeographic.com.
Jak pokazał model zrobiony przez rządowy komputer USA, nawet regionalna wojna może wywołać "bezprecedensowe" globalne ochłodzenie i zmniejszenie opadów. Oczywiście następstwem takiego wybuchu byłby także powszechny głód i choroby – podkreślają eksperci."
źródło: onet
Jak słyszę o "rządowym komputerze USA" to od razu ciarki przechodzą mi po plecach. "Amerykańscy naukowcy" czy raczej pseudonaukowcy, ekokryminaliści, a może po prostu zwykli szaleńcy? Pomijam już innych bardziej fanatycznych ekofaszystów ze Skandynawii którzy otwarcie nawołują do zamykania osób nie chcących walczyć z globalnym ociepleniem do obozów koncentracyjnych. Na szczęście to tylko margines.
Mamy jednak do czynienia nie tylko z szaleństwem na globalną skalę, ale także z drenażem naszych portfeli. Oczywiście chodzi tutaj głównie o pieniądze jednak jest coś jeszcze. Jakaś niespotykana ogromna nienawiść do człowieka przedstawiając go jako pasożyta na tej planecie.
Jak opisywałem już na swoim blogu, prezydent Obama otwarcie zadeklarował walkę z elektrowniami węglowymi. Chodziło o wszystkich chcących inwestować w elektrownie węglowe:
Tłumaczenie:"Jeśli ktoś chce wybudować elektrownie węglową to może. Tylko, że to doprowadzi ich do bankructwa ponieważ będą musieli płacić ogromne sumy za emitowanie tych wszystkich gazów cieplarnianych"
Czytaj więcej w mojej notce: Chcemy abyście zbankrutowali
Ostatnio znalazłem kolejny krótki film przedstawiający wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena który odgrażał się, że z elektrowniami węglowymi należy rozliczyć się ostatecznie. Cytuję "Żadnych elektrowni węglowych":
Tłumaczenie:
Joe Biden: "Chiny budują dwie elektrownie węglowe tygodniowo. Dwie brudne elektrownie tygodniowo! Zanieczyszczają Stany Zjednoczone powodując, że ludzie umierają. (..) Chiny będą spalać swój zły węgiel przez 300 lat jeśli nie znajdziemy sposobu na oczyszczenie ich węgla ponieważ to zrujnuje twoje płuca i nic nie możemy z tym zrobić. Żadnych elektrowni węglowych w Ameryce. Jeśli oni będą je budować tam powinny być czyste ponieważ one Ciebie zabijają."
Aż dwie tygodniowo? Czy to nie lekka przesada? Chińczycy mają aż taki rozmach? Czyli w 2010 roku wybudowali 104 elektrownie... mają rozmach. Z drugiej strony skoro Chiny mają zapasy węgla na 300 lat to jednak nie jest tak źle z brakiem surowców jak nam ekolodzy wmawiają? Chyba, że te 300 lat to kolejna "wpadka" Bidena? Mam nadzieję, że nie. Przecież nie życzymy Chińczykom źle, prawda? Mam nadzieje, że administracja Obamy nie zamierza "czyścić" węgla państwu środka przy pomocy broni nuklearnej "powodującej globalne ochłodzenie"...
Czy na świecie nie ma już porządnych psychiatrów którzy mogliby pomóc tym ludziom? Przecież taki fanatyzm trzeba po prostu leczyć. Piszę to bez ironii. Tym ludziom trzeba pomóc, a nie śmiać się lub atakować ich za rzeczy które wygadują. Oczywiście nie możemy zanieczyszczać środowiska, a Chiny rzeczywiście niezbyt się tym przejmują. Jednak dlaczego cały zachodni świat ma płacić za limity CO2? To Chiny mają być teraz wymówką na ten świetny zielony biznes? Mam nadzieję, że ta zielona polityka naszych sojuszników i walka o czystość w Chinach nie uderzy rykoszetem w Polskę!
A teraz trochę statystyk. Elektrownie węglowe na świecie...
China |
2,656,000 GWh |
32.3% |
U.S.A. |
2,118,000 GWh |
25.7% |
India |
549,000 GWh |
6.7% |
Germany |
311,000 GWh |
3.8% |
Japan |
311,000 GWh |
3.8% |
South Africa |
247,000 GWh |
3.0% |
Australia |
194,000 GWh |
2.4% |
Korea |
171,000 GWh |
2.1% |
Russia |
170,000 GWh |
2.1% |
Poland |
148,000 GWh |
1.8% |
All Other Countries |
1,353,000 GWh |
16.4% |
World Total |
8,228,000 GWh |
100% |
A więc Amerykanie znajdują się na drugim zaszczytnym miejscu jeśli chodzi o elektrownie węglowe. 25.7% ze wszystkich "węglówek" znajduje się w USA. Ktoś zaciera ręce. Szykuje się niezły biznes.
Inne tematy w dziale Polityka