L.Enin L.Enin
67
BLOG

Raffaello

L.Enin L.Enin Polityka Obserwuj notkę 2

Postanowiłem dziś osłodzić sobie nieco życie, czego zazwyczaj z powodów różnych unikam. Ale myślę sobie raz kozie śmierć, trzeba postawić na to co dobre i co wprowadzi choć trochę radości i odrobinę słodkości do mojego życia.

Więc kochani informuję, że dziś wybieram pralinki Raffaello, i życzę wam podobnych wyborów, bo to dobry produkt, wyróżniający się na tle innych, kompletnie nijakich, mdłych słodkości które nas otaczają. To produkt najwyższej jakości, który można spożyć bez narażenia się na jakiekolwiek zatrucie.

I proszę mnie tylko nie przekonywać, że lepszy jest budyń, bo budyniu pasjami nie znoszę, mniej więcej od pięciu lat, obojętnie, czy jest on śmietankowy, kakaowy czy jakiś inny. Nie bo nie, coś mi się tak porobiło, że mną trzącha wprost, na rzyganie mi się zbiera jak tylko cały ten j... budyń widzę. Totalne gówno po mojemu.

Nie wiem czy macie to samo, ale jest w budyniu coś co człowieka odrzuca, taka gęsta, niesympatyczna maź, która bardziej mi się kojarzy ze smarkami, niż z czymś do jedzenia. To nawet bardziej smarki niż kisiel, do tej pory wydawało by się król smarków. Więc jeśli macie poczucie smaku, a przy okazji macie jakiś dylemat, co wybrać, na co postawić i być zadowolonym, polecam Raffaello. Ja już wybrałem.

PS. W mim sklepie budyń leży obok karmy dla kotów. NIe wiem czy coś to znaczy.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka