L.Enin L.Enin
54
BLOG

Mój głos w sprawie techno

L.Enin L.Enin Polityka Obserwuj notkę 0

Wróbelsi ćwierkają, że w stołecznej śródmiejskiej komendzie policji na bok i do szuflad odłożono wszystkie toczące się śledztwa, akta pozamykano do szaf, bowiem jeden w tej chwili jest priorytet: znaleźć sprawców ohasłowania kościoła Świętego Krzyża.

Znajomy kulson mówi mi, że z takim zapałem nie szuka się w stolicy nawet sprawców najpoważniejszych przestępstw, a bywa, że niektórych to się w ogóle nie szuka, bo i po co. Nie jestem jakimś szczególnym zwolennikiem mazania haseł po murach, obojętne czy jest to kościół czy może budynek mieszkalny, czyli nie popieram aczkolwiek czasami rozumiem. Mamy bowiem do czynienia z przypadkiem szczególnym.

W skrócie mówiąc: gdyby kościół nie wpi@rdalał się tam gdzie nie trzeba, nie wsadzał ryja w nasze prywatne sprawy, to może by w odwecie nie musiał oglądać słusznych swoją drogą haseł na murach swoich przybytków. To taka klasyka: jest akcja jest reakcja. Nikt nie powinien więc całą ta sytuacją być zaskoczony.  Współczuję mocno (to taki żarcik tylko) panu Bąkiewiczowi, bo on i jego strażnicy dali znów dupy i nie upilnowali tego, czego Kaczyński kazał im pilnować. No cóż Robuś, miało boleć, więc boli.

Na marginesie wspomnę, że co prawda zdecydowanie wolę nieco inną muzę, ale jak nie ma wyboru, to może być i techno. Jakiś czas temu, jeszcze przed pandemiczne, bawiłem się w takim klubie we Francji, urządzonym w upadłym kościele i przyznam, że muzyka brzmiała tam naprawdę zajebiście. To było to! Żaden tradycyjny klub temu nie dorówna i wyobrażam sobie jak owe techno brzmiałoby przy Krakowskim Przedmieściu, no bo kubatura, przestrzeń… ech palce lizać. Za stary już jestem na tego typu podrygi, ale posłuchałbym chętnie. Tak, niechaj będzie techno. Reszta haseł też słuszna.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka