L.Enin L.Enin
158
BLOG

Robią robotę

L.Enin L.Enin Polityka Obserwuj notkę 10

Błysnął ostatnio w portalu wPotylice eks senator Andrzejewski, który - uwaga - Kamińskiego Mariusza chce wynosić na pomniki za jego bohaterstwo i niegiętą postawę. Pomników u nas taki dostatek, że jeden w te czy wewte nie zrobi raczej wielkiej różnicy, choć z miejscem raczej krucho, ze względu na ilość tych pomników właśnie. Ale jak usuną z publicznej przestrzeni nieco tego Wojtyły, czy jak mu tam, to i miejsca dla Kamińskiego wystarczy. W każdym razie radziłbym czym prędzej do Radomia, by nam miejscu zrobić jego gipsowy odlew póki jeszcze jest czas i się da.

No, i to był pan Andrzejewski, psychiatrycznie rzecz biorąc krewny na przykład Macierewicza i Wyszkowskiego, żeby daleko nie szukać. Natomiast skoro o niestabilności jednostek mówimy, to podobnym przypadkiem wymagającym nie tylko obserwacji, ale być może zdecydowanej i uporczywej interwencji medycznej, jest pan Kamil Zaradkiewicz,  przez pisprzyjaciół (dodatkowo zapewne podzielających jego nałogi i fascynacje) obdzielony stanowiskiem w Sądzie Najwyższym. Lubię autentycznie gościa, bo świat bez niego byłby zdecydowanie smutniejszy. On gdzieś tam napisał, że „tym, co się dzieje, zarządza jakiś psychopata, który używa bomby atomowej”, no i że „Polski nie pokonały zabory, dwie wojny światowe, ani komuniści. Załatwią ją naprawiacze praworządności”. Naprawdę gość z niebanalną wyobraźnią. Stymulowaną. 

I powiem wam, że jakkolwiek paru rzeczom jeśli chodzi o status pana Zaradkiewicza się dziwię, o tyle nie dziwię się temu co mówi. Nie wiem co on tam brał i czy nadal to bierze, ale to coś robi robotę, i wpływa zapewne zdecydowanie na to co pan sędzia wygaduje. Niewykluczone że za chwilę znów przyjdzie do pracy boso i w piżamie.

L.Enin
O mnie L.Enin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka