....."tak się składa,że w kraju- między-snem-a jawą czas mierzy się w nieskończonościach tysiąca bajek.To jest oczywiście dygresja, ale w kraju -miedzy -snem-a- jawą nie ma żadnych zegarów,więc mierzy się czas tak, jak się komu wydaje.Jeśli komuś się wydaje,że coś trwało przez krótką nieskończoność , mówi :"To trwało jedną nieskończoność".Jeśli z kolei komuś się wydaje ,że coś trwało ze dwa tuziny nieskończoności wtedy mówi "To trwało całą nieskończoność" Tylko nieskończoność jednej bajki jest dłuższa niż cała nieskończoność, bo nieskończoność jednej bajki jest całą nieskończonością nieskończoności. Z kolei jedynie nieskończoność tysiąca bajek trwa dłużej niż nieskończoność jednej bajki.To najwyższa liczba jaka występuje w kraju _miedzy_snem a_jawą"
F.BACKMAN " POZDRAWIAM I PRZEPRASZAM"
.....poza ......"czas nie czeka na nikogo"... we are blinded...