Niemieckim okiem - Polska to prawie Rosja

Niemiecka duża redakcja porównała Polskę pod rządami PiSu do putinowskiej Rosji.

Dostrzegam istotne różnice:

- PiS to partia, a Putin to dyktator;
- Putin doszedł do władzy po tym, jak podległe mu służby wywołały zamachy bombowe, które posłużyły za pretekst do rekonkwisty Czeczeni, PiS doszedł do władzy po tym, jak wygrał demokratyczne wybory do parlamentu;
- W putinowskiej Rosji najgłośniej wrzeszczą media rządowe, w Polsce zaś opozycyjne;
- W życiu Polaków nic się nie zmieniło, nie ubyło pieniędzy, ani nie przybyło terytoriów, w Rosji jest inaczej;
- W Rosji ktoś, kto podzieliłby się na spotkaniu pomysłem, że zwiezie do stolicy milion przeciwników rządu, zmarłby nagle na dzień przed tym spotkaniem.

I na koniec:

- Putinowska Rosja nieźle zarabia na dostawach gazu do Niemiec, a Polskę Niemcy obeszły szerokim, podmorskim łukiem. No ale w kwestiach gazu i dogadywania się kosztem Polski, oba kraje mają spore bilateralne doświadczenie.