Kim jest Janusz Palikot? Czy jest to polityczny artysta, młodopolski cygan, dandys, reprezentant politycznej bohemy, która za nic ma sobie powagę instytucji państwowych? Czy jest to Boy-Żeleński dzisiejszej polityki, czy może - mówiąc już dzisiejszym językiem - stuningowana wersja Tadeusza Cymańskiego czy Piotra Gadzinowskiego. Być może jego zainteresowania artystyczne sięgają do młodopolskiej cyganerii, chciałby zaistnieć jako jej polityczny kontynuator. Stąd też ubarwia swoje harce możliwie jak najjaskrawiej.
Być może Janusz Palikot chciałby być nowym, politycznym Witoldem Gombrowiczem. Zważywszy na jego upodobania artystycznie nie wątpię, że do takich wzorców chciałby nawiązywać. Czy nie jest to jednak aby polityczny cynizm? Owszem w nawiązaniu do jakichś tam artystycznych ideałów, ale jednak z czysto politycznym, interesownym zamiarem. Janusz Palikot ma głową na karku. Ośmielam się wątpić, że lekkoduch, artysta, sprawiający wrażenie nieporadnej niezdary mógłby z taką skutecznością, a miejscami lisim sprytem oraz zimnym pragmatyzmem prowadzić swoje alkoholowe interesy, które uczyniły z niego jednego z najbogatszych posłów.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że oto polityk, który tak mocno stara się odgrywać rolę cygana polskiej polityki, performera mającego za nic zasady i zdrowy rozsądek, dochodzi do takiego sukcesy. Każdy, kto wie, jak wygląda polskie życie gospodarcze, jakimi środkami osiąga się w nim sukces, jak często wbrew wszystkiemu trzeba pływać w ziemkiewiczowskim polskim kisielu, wie również, że sukces gospodarczy jest zarezerwowany dla niezłych cwaniaków, którzy mają twarde łokcie i giętki kark. Nie wyobrażam sobie, aby oderwany od rzeczywistości artystyczny marzyciel mógł odnieść sukces gospodarczy i polityczny sukces w naszym kraju. Kim więc jest Janusz Palikot?
Każda licząca się partia polityczna ma swoje medialne menu - pakiet różnych polityków-twarzy, każdy o odpowiedniej charakterystyce, wysyłający sygnały do innej grupy społecznej. Lider jest oczywiście przedstawicielem partyjnego centrum - nie wyraża skrajnych poglądów. Ale przecież partia to nie tylko centrum, musi jeszcze przecież zdobyć różne bardziej zdecydowane elektoraty. Menu Platformy Obywatelskiej wygląda mnie więcej tak: sprawy gospodarcze - Chlebowski, Szejnfeld; opinie tradycjonalistyczne, konserwatywne - Gowin; mocna, bezkompromisowa twarz w wielu sprawach - Niesiołowski; autorytety historyczne - Bartoszewski, Komorowski, uczciwość, walka z korupcją - Pitera itd. Jest również miejsce dla komika, młodzieżowego żartownisia, wytykającego pisowską „obciachowość", kogoś kto nie jest politykiem - w rozumieniu panującego w opinii publicznej stereotypu. Tym kimś jest Janusz Palikot.
Spełnia on ważną funkcję w Platformie Obywatelskiej. Jest wręcz człowiekiem od zadań specjalnych. Oczywiście dla jednych jest klownem - dlatego partia udaje, że trzyma się do niego z dystansem. Dla innych jest żartownisiem drwiącym nawet z najpoważniejszych sztywnych polityków. Janusz Palikom jest „niepolitycznym" politykiem, atrakcją dla tych, u których gadające głowy wywołują irytację. Wysyła on czytelny przekaz do ludzi młodych, także do osób o poglądach mocno lewicowych ( których mógłby przejąć Biedroń czy Gadzinowski).
Palikot jest jednak tworem postpolityki czy polityki medialnej. Jest twórcą głośnych medialnych newsów. Prowokuje ( skutecznie) PiS do nieskoordynowanych, często histerycznych kontrataków. Partia Kaczyńskiego odpowiada na głupie zaczepki i tak oglądamy medialne show Palikota i PiS. Treści w tym nie ma żadnej. Ale czy o to chodzi? Platforma wysyła jasny przekaz: PiS to partia niepoważna - daje się rozpalić do czerwoności, sprowokować niepoważnemu żartownisiowi.
Osławiony już Sztukmistrz z Lublina jest świadom swojej roli, którą skrupulatnie wypełnia. Nie wiem na ile jego działania są inicjowane przez kierownictwo Platformy, jednak jest oczywiste, że mimo gestów odcinania się od tego typu zachowań, raczej nie powstrzymuje ono tego politycznego żartownisia. Czy spotkała go kiedykolwiek jakaś poważna kara za to co robi? Nie, i nigdy nie spotka.
Ważną rolę w pomaganiu Palikotowi w pełnieniu swojej misji odgrywają media. Świątynię Artemidy zburzył zwykły szewc Herostrates. Zrobił to by jego imię zostało zapamiętane, by przeszło do historii. Otóż następne pokolenia często powtarzały sobie, że na złość Herostratesowi nie dopuszczą, aby jego imię przetrwało. Nakazano wymazać z wszelkich dokumentów jego imię. Powtarzano to z takim uporem, tak często, że...plan szewca się spełnił. Jest dziś postacią historyczną. Dziś podobnie robię media z Palikotem - marszczą czoło, utyskują, że tak nie powinna wyglądać polityka, że to niepoważne, gdzie tutaj „Dobropolski" itd. Tymczasem te wszelkie żale, w każdym serwisie informacyjnym sprawiają, że nasz polski Herostrates...osiąga swój cel.
Szanowni Czytelnicy kwartalnika „Myśl.pl”! Pojawił się już kolejny numer pisma społeczno-politycznego „Myśl.pl”. Latem 1109 roku mieszkańcy Głogowa heroicznie bronili swojego grodu. Po 900 latach Fundacja im. Bolesława Chrobrego upamiętnia te wydarzenia w… komiksie „Bohaterska obrona Głogowa 1109 roku”. Ową publikację dołączamy do egzemplarzy naszego pisma. W letnim numerze kwartalnika „Myśl.pl” podejmujemy tematykę ekologii oraz wpływu gospodarki na środowisko naturalne. Zaproszeni przez nas naukowcy (teoretycy i praktycy), eksperci, politycy, przedstawiciele rządu oraz ruchów ochrony środowiska przedstawiają w Ankiecie swoje opinie nt. energii przyszłości. Nasi publicyści przybliżają zagadnienia ochrony przyrody i globalnego ocieplenia. Mówi się, że 20 lat temu upadł komunizm. Spadł na cztery łapy – dodają niektórzy. Specjalnie dla nas Ján Čarnogurský – były premier Republiki Słowackiej – w eseju „Wyznanie wiary byłego dysydenta” snuje refleksję na temat stosunku do wiary w czasach komunizmu i dziś. Na łamach kwartalnika „Myśl.pl” znajdą Państwo raport podsumowujący niedawno zakończoną kadencję Parlamentu Europejskiego. Gorąco zachęcamy do lektury artykułów historycznych. Przypominamy o przypadającej w tym roku o 90. rocznicy traktatu wersalskiego; przybliżamy także prawdziwą historię jeńców bolszewickich w polskiej niewoli. Polecamy Państwu lekturę interesujących wywiadów. O Janie Gwalbercie Pawlikowskim rozmawiamy z jego prawnuczką Różą Thun. Na temat ekologii i gospodarki wypowiada się na naszych łamach Robert Gwiazdowski. Rafał Ziemkiewicz przedstawia swoje spojrzenie na politykę, historię, zdradza również plany wydawnicze. W Archiwum znajdą Państwo fragmenty rozprawy Jana Gwalberta Pawlikowskiego „Kultura a natura” – pierwszego polskiego całościowego manifestu ochrony przyrody, opublikowanego w 1913 r. na łamach „Lamusa”. Zapraszamy do lektury, Redakcja kwartalnika „Myśl.pl” Spis treści Sławomir Pszenny Nie tylko dla zielonych Ankieta „Myśl.pl” Stanisław Gawłowski, prof. dr Andrzej Z. Hrynkiewicz, Zbigniew Kamieński, Zbigniew Michniowski, prof. dr hab. inż. Janina Molenda, Mieczysław Sawaryn, Wojciech Stępniewski, prof. dr hab. Jan Szyszko, dr hab. Krzysztof Wieteska, Maciej Woźniak dr inż. Elżbieta Dusza Ekologia niejedno ma imię Tomasz Piądłowski Polska atomowa dr Tomasz Teluk Upadek mitu Robert Wit Wyrostkiewicz O mitologii efektu cieplarnianego „Zieloni” to współcześni luddyści Wywiad z dr. hab. Robertem Gwiazdowskim Dokumenty „Myśl.pl” Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk w sprawie zagrożenia globalnym ociepleniem Krzysztof Janowicz Ochrona środowiska na poligonach Szacunek dla Tatr Wywiad z dr. inż. Pawłem Skawińskim Ochrona przyrody na Roztoczu Wywiad ze Zdzisławem Strupieniukiem Robert Wit Wyrostkiewicz Ojciec polskiej ekologii Płótna Matejki nie nadają się na worki do mąki Wywiad z Różą Thun Archiwum „Myśl.pl” Jan Gwalbert Pawlikowski Kultura a natura Ireneusz Fryszkowski Antykomunizm. Sentymentalna idea bez szans Wywodzę się z endeckiej tradycji Wywiad z Rafałem A. Ziemkiewiczem dr Ján Čarnogurský Wyznanie wiary byłego dysydenta Marek Wojnarowski Interes krajowy czy frakcyjny? Arkadiusz Meller Co niszczy Amerykę? Szczepan Ostrowski 90. rocznica traktatu wersalskiego Marcin Olbrycht Filozoficzny hit eksportowy prof. dr hab. Bogumił Grott Ukraiński nacjonalizm integralny Paweł Janicki Między prawdą a „Pravdą” Andrzej Krzystyniak Narodowe Siły Zbrojne a koncepcja dwóch wrogów Rafał Wiechecki Mecenas Krzemiński odszedł do domu Ojca Bogusław Szwedo Sanitariuszka „Ania” Patronaty „Myśl.pl” Konserwa Epilog „Myśl.pl”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka