Hanna Gronkiewicz – Waltz i jej odnowa w duchu czyli jakiego rodzaju to odnowa. Kto odnowił HGW

W szóstą niedzielę po Wielkanocy, Kościół Katolicki obchodzi jedno z najważniejszych świąt jakim jest upamiętnienie Zesłania Ducha Świętego na Maryję matkę Jezusa oraz Apostołów.
„Gdy przyjdzie Duch Pocieszyciel,Którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15,26).
Jezus nie tylko założył Kościół, ale powierzył go opiece Ducha po swoim zmartwychwstaniu. KK obchodzi to święto już od 306 r. Początkowo obchody te trwały cały tydzień.
Inne określenie święta Zesłania Ducha Świętego to Zielone Świątki. Wywodzi się z pogańskiej obrzędowości i zwyczajów, zwanej „Stado”. Było ono świętem wiosennym, wiązało się z oczekiwaniem na przyjście lata które to miało przynieść obfite plony i ochronę przed urokami, złymi duchami. Majono domy, stodoły, płoty, zielonymi gałązkami, a zwierzęta okadzano dymem z ziół.
Dla mnie Święto Zesłania Ducha Świętego, wiąże się również z przeżyciami sprzed lat i obecnymi pytaniami o wiarę prezentowaną przez pewnych polityków.
Zdarzają się stwierdzenia że Polską rządzi sekta.
I nie byłoby w tym stwierdzeniu nic dziwnego, bo co chwilę są stwierdzenia podobnego typu; a to żydzi, masoni...to i sekta może się w to wpisać, gdyby nie fakt sprzed lat, o którym trąbiła Hanna Gronkiewicz Waltz. W swojej kampanii prezydenckiej obnosiła się przynależnością o Odnowy w Duchu Świętym.
W tym czasie bardzo mi to imponowało. Sama robiłam pierwsze kroki w tej grupie. Prowadził ją kapłan którego później arcybiskup powołał na egzorcystę.
To było bardzo silne przeżycie. Modlitwa, czasem kilkugodzinna, podczas której czas się przestał liczyć i wszystko to co zostało za drzwiami kościoła.
Spokój i radość. Bardzo pozytywne uczucia.
Do czasu....gdy chciałam wejść głębiej, poznać więcej.
Zaczęłam odczuwać niepokój. To już miłym nie było. Nie odważyłam się dalej i teraz wiem dlaczego.
Pan Bóg obdarza nas różnymi talentami. Od naszej woli zależy jak je wykorzystujemy. Obserwując członków grupy modlitewnej nie zawsze mogłam stwierdzić że wszystko jest takie cacy. Jedni pokornie dziękowali za otrzymane łaski, inni byli całkiem obojętni, byli i tacy którzy się pysznili. Ci byli najgorsi. Wszystko wiedzieli najlepiej, chcieli być autorytetami we wszystkim. Skutecznie potrafili pozbywać się lepszych od siebie. Wiedziałam że z braku pokory, w tej grupie długo miejsca nie zagrzeję. Jedno co mi pozostało to radość modlitwy.
To tak jak wtedy gdy wybrałam się z dwójką dzieci na spacer w Dolinie Chochołowskiej. Kiedy byliśmy już dość wysoko, Weronika przystanęła i z zachwytem powiedziała...jak tu pięknie...aż się płakać chce. Na to Tomek ...chyba cię pogięło....znalazła sobie powód do płaczu.
Tak właśnie jest z nami wszystkimi. Każdy jedno i to samo zdarzenie odbiera inaczej.
W latach 80 – tych Hanna Gronkiewicz Waltz związała się z katolicką Odnową w Duch Świętym.
W swojej działalności publicznej wielokrotnie podkreślała rolę wiary i konieczność prowadzenia „chrześcijańskiej” polityki. Potem byli protestanci pod ich to wpływem przestała wierzyć horoskopom, ale nie przeszkadzało jej uciekać się do astrologów w ataku na obraz Czarnej Madonny. Nie przeszkadzały też bliskie związki z ruchem zielonoświątkowym i pastorem Chrześcijańskiej Wspólnoty „Górna Izba” w Gorzowie Wielkopolskim, jak i „Polska dla Jezusa”.
Z tymi grupami związani byli inni członkowie PO, wśród nich pastor John Godson.
Byłoby pięknie...gdyby...
Darmo otrzymaliście darmo dawajcie (Mt 10.8)
Często powiadamy, że nic nie ma za darmo. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Największym darem dla nas jest...życie. Otrzymaliśmy je za darmo...
Dary Ducha Świętego też są darmowe. Inną rzeczą jest jak je wykorzystamy. Czy stanie się to darmowym darem dla innych, albo tylko darem do karmienia swojej pychy.
Po czynach ich poznacie....
Sam fakt przynależności do jakiejś grupy nie oznacza nic jeśli nie jest poparty czynem. Deklarując życie chrześcijańskie, trzeba swoim czynem prezentować wartości które z wiary płyną. Żyć słowem i postępować według niego.
Wyrzucenie z pracy lekarza który postępuje zgodnie z sumieniem,
spowodowało odcięcie się katolickiej Odnowy w Duchu Świętym od prezydent Warszawy.
Takie trochę tu, trochę tam, jest niczym innym jak pomieszaniem z poplątaniem prowadzącym na manowce i utwierdzaniem niewierzących w niewierze albo jeszcze gorzej.
Sprowadzaniem wiary do sekciarstwa.
Inne tematy w dziale Rozmaitości