Kleiki nie sa nam obce. Jednakowoz glownie z powodu prob niepamietania o nich, gdy sie juz dorosnie. Choc podejrzewam, ze pamiec wroci, gdy europolicja zacznie egzekwowac wszystkie prawne idiotyzmy, a dzieci trzeba bedzie jakos wychowac... ale to juz zupelnie inna historia. Tym ponizej jednak, nikogo sie nie da torturowac.
Kleik ryzowy. W zaleznosci od regionu przygotowywany jest roznie. Stad i paniena z okiena mowi o dwu roznych okresleniach w jezyku chinskim. Jeden jest ciezko kleisty, ot, jak butapren. Drugi jest po prostu woda gotowana na rzadko... no, z dodatkiem plywajacych w niej ziarenek, nijak nie klejacych sie.
Pomine ten drugi, jako zupelnie bez sensu. Ryz na gesto jednak, ummm. Tym sie nikogo nie ukara.
Paniena wytlomaczy ponizej podstawowa technike, ja tylko przypomne o koniecznosci umycia ryzu do momentu gdy woda splynie po nim niezachmurzona. I, prawdopodobnie samonajwazniejsze, do gotowania kleiku, podobnie jak do gotowania ryzu, nie dodaje sie soli nic anic. Natomiast mozna bardzo dobrze wykorzystac kosci z indyka do ugotowania wywaru na ktorym kleik sie warzy.
I to by bylo wszystko, gdyby nie to, ze kleik to dopiero podstawa. Albowiem, przed samym podaniem, mozna do niego wrzucic male co nieco, lub podac obok zupelnie, tak by niegotowane a jeno podgrzane w misce sobie, juz na stole, miejsce znalazlo.
Podstawowa zupke uzupelnia sie klasycznymi watkami:
- z rozgotowanym i na pasemka postrzepionym miesem z kurczakowej piersi, opcjonalnie surowe jajko wbite juz "na stole".
- cieniutkimi plasterkami surowej watroby, wrzuconej do kleiku na ogniu na dziesiec sekund, tak by "doszla" przy podawaniu. mozna podawac w polaczeniu z cynaderkami.
- jajo stuletnie z gotowanymi na miekko orzeszkami ziemnymi i pasemkami surowego imbiru
- klopsiki wieprzowe, gotowane w kleiku tuz przed podaniem
- surowa ryba (morska) podana osobno w cieniutkich plasterkach (do jedzenia opcjonalnie surowego, badz maczania we wrzacym keliku, gotowa w dziesiec sekund)
Wszystkie kombinacje rewelacyjnie smakuja z grzankami zrobionymi z pocietego na male kawalki YouTiao (http://en.wikipedia.org/wiki/Youtiao) lub usmazonym na glebokim oleju ciescie do wonton'ow, poszatkowana swieza kolendra, sosem sojowym, bialym pieprzem i pocietymi na drobno papryczkami czili.

Milej zabawy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości