
Artur Grottger czy "jakiś tam Grottger"? O głupocie młodzieży i Powstaniu Styczniowym
W styczniu tego roku jechałem dalekobieżnym autobusem przez Kraków. Przede mną siedziały dwie młody osoby: student uczelni technicznej i studentka jakichś studiów humanistycznych - tak wynikało z ich głośnej rozmowy.
W pewnej chwili us...