16. DOCEŃ FEROMONY
Kobietko, nie dokonuj wyboru męża pod wpływem chemicznych środków hormonalnych. Masz cudowny zmysł węchu, dużo wrażliwszy od nas – facetów. Masz cudowny zmysł wzroku pozwalający odróżniać kolory; chamois, marengo, czerń słoniową czy czerwień alizarynową. Po coś ta wrażliwość jest Ci dana. Jak myślisz, po co? Tak! Oczywiście! Do perfum i sukienek od Diora :) Ale przede wszystkim do wyboru optymalnego samca, który w najbardziej optymalny sposób różni się od Ciebie genetycznie. Zapach który Ci się teraz podoba w Twoim mężczyźnie może być dla Ciebie teraz atrakcyjny, właśnie dlatego, że teraz bierzesz pigułki lub masz plaster.
Po odstawieniu ich – już po ślubie – ten erotyczny balsam, jego zapach, może okazać się drażniącym smrodem niedomytego capa. Będzie to nie do zniesienia. I co wtedy zrobisz?? Kupisz 365 litrów dezodorantu czyli zapas na cały rok? Odstaw pigułki przed ślubem na ponad 3 miesiące żeby Twój układ hormonalny wrócił do normy. Jeżeli po tym czasie jego podkoszulek dalej będzie pachniał jak obietnica dobrego seksu, to jest to właśnie TO! Bingo!Jeśli zaś będzie „śmierdział potem”, no to pomyłka – szukamy dalej.
Oczywiście w drugą stronę – relacja lustrzana.
Nadano:)