Dzisiejszy Super Express „donosi”, że „nie ma już żadnych szans na wykrycie sprawców zabójstwa byłego PRL-owskiego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej. Dwa lata poszukiwań zagubionych w śledztwie folii z odciskami palców, które mogły należeć do zbrodniarzy, zakończyły się niepowodzeniem”.
I dalej: „W 1992 roku, gdy zamordowano Jaroszewiczów, niezidentyfikowane ślady linii papilarnych znalezione na miejscu zbrodni można było porównywać tylko z odciskami zebranymi od osób wskazanych przez śledczych. (…) Znaleziono jedynie zdjęcie odcisków pozostawionych na ciupadze. (…) Wszystko wskazuje, że folie zostały wykradzione. Ktoś skutecznie zatarł ślady tego okrutnego i tajemniczego zabójstwa.”
Jednym z wątków badanych przez śledczych, przy okazji morderstwa Jaroszewiczów, była wiedza b. premiera PRL na temat afery „Żelazo” i chęć jej ujawnienia w przygotowywanych przez niego pamiętnikach.
A teraz coś zupełnie z innej beczki:
„Jarosław Marzec, który wraz z byłym szefem policji Konradem Kornatowskim i byłym ministrem MSWiA Januszem Kaczmarkiem pojawia się na słynnych taśmach dotyczących przecieku do Ministerstwa Rolnictwa, kilka lat temu został obciążony przez gdyńskiego gangstera. Piotr S. z tzw. gangu młotkarzy zeznał niemieckiej policji, że Marzec brał łapówki i sprzedawał materiały operacyjne przestępcom. O zeznaniach tych wiedziała prokuratura, ale ukrywała ten fakt. W tym czasie Marzec został szefem CBŚ.”
„(…) za napadami kryją się ludzie powiązani z dawną aferą "Żelazo". Ten proceder nie zniknął, tylko robią to inni ludzie, powiązani z dawnym wywiadem wojskowym – mówi były wysoki oficer PRL-owskiego MSW w czasach Kiszczaka.”
Dlaczego o tym piszemy?
Jarosław Marzec był dyrektorem CBŚ „od lutego do 9 sierpnia 2007 roku. Wcześniej był naczelnikiem zarządu CBŚ w Gdańsku (od grudnia 2001 roku), a następnie (od lutego 2006 roku) w Warszawie”, zaś fakt, że „nie ma już żadnych szans na wykrycie sprawców zabójstwa byłego PRL-owskiego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej” ogłosił dziś Adam Rapacki, którego „we wrześniu 2000 minister spraw wewnętrznych i administracji Marek Biernacki powołał na stanowisko zastępcy komendanta głównego policji.” Wcześniej, Rapacki był m.in. „organizatorem i pierwszym dyrektorem Biura do spraw Narkotyków Komendy Głównej Policji, na bazie którego utworzono Centralne Biuro Śledcze”.
To ciekawe: tu CBŚ i tam CBŚ. I jeszcze ten Biernacki, który jest posłem Platformy Obywatelskiej.
Przypadek?
Źródła:
http://wiadomosci.onet.pl/1724559,11,item.html
http://wiadomosci.onet.pl/1440647,2677,kioskart.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Marzec
http://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Rapacki_%28policjant%29
Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka