Nie było nas przez chwilę w Salon24.pl, a tu taka awantura. Ketman „to”, Ketman „tamto”, „jak nie będzie Ketmana, to mnie też nie będzie”, „Ketman będzie, jakoby go nie było”. Potem jeszcze, jak to w kręgach „obrońców liberalnej demokracji” – „wszyscy jesteśmy Ketmanami”, o czym świadczyły różne „Ketmany 1 i ¼”.
Jak śpiewał kiedyś T’Love: „jesteście nabrani”. Jeżeli nawet „salonowy” Ketman nie jest „Ketmanem właściwym”, czyli Lesławem Maleszką, to jego pisanki udowadniają, że „ketmański fach” nie jest mu obcy. Zrekonstruujmy.
Po pierwsze, Ketman „z pozycji prawicowca” krytykuje „salonowe ikony prawicy” – Jarosława Kaczyńskiego i Jana Rokitę. To zapewnia mu „publicity salonowych hord politycznych”. Wszyscy zastanawiają się, czy „salonowy Ketman jest Ketmanem właściwym”.
Po drugie, Ketman „z pozycji prawicowca” nieśmiało „przelatuje po Adamie Michniku”. Kolejny plus! Nazwisko „Michnik” działa na „salonowe hordy polityczne” jak płachta na byka. Wszyscy zastanawiają się, czy „salonowy Ketman jest Ketmanem właściwym”.
Po trzecie, Ketman „niedwuznacznie” zaczyna sugerować, że „jest Ketmanem właściwym”. „Hordy” w stanie wrzenia. Wydawcom puszczają nerwy, rozpoczyna się akcja „wszyscy jesteśmy Ketmanami”, rozpoczęta przez Jana Osieckiego. Kataryna zaszczyca swoją obecnością, czyli jeszcze nadaje ważności „procesowi obrony praw człowieka w Salon24.pl”. Rozbawiony Ketman ma „publicity”, żeby powyżywać się na wydawcach i „hordach”. Cel osiągnięty.
Dobra robota Ketmana, który kilkoma wpisami:
1) wylansował swojego bloga,
2) spowodował „mini-kryzysik”,
3) zbudował sobie „wierną hordę obrońców”,
4) został „obrońcą demokracji i praw człowieka”.
Nam, przy tej okazji, przypomina się sprawa „TW Hejnał”. Jak to możliwe, pytali wszyscy, że „można było być agentem w Watykanie tak długo, chociaż watykański kontrwywiad jest uznawany za najlepszy na świecie”. Odpowiedź: „zdekonspirowany agent jest tylko zdekonspirowanym agentem. Agent, o którym wiemy, że jest agentem staje się NASZYM AGENTEM. Dzięki niemu, to MY manipulujemy NASZYMI PRZECIWNIKAMI, wysyłamy IM nasze dezinformacje, to MY jesteśmy w ofensywie”.
Gdy przestaje być „NAM potrzebny”, dekonspirujemy go. Ketman jest nam na razie „potrzebny”. To dzięki niemu wiemy, co myślą nasi przeciwnicy. Zostawmy go, więc, w spokoju. „Obcy agent pod naszą kontrolą jest naszym agentem”.
Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka