Jak mawiał kiedyś w programie telewizyjnym Darek „Brzóska” Brzoskiewicz: „dziś dwa haiku i jeden głupi dowcip”. Haiku nie pisujemy, ale głupi dowcip udało nam się znaleźć w niezależnych mediach dolnośląskich. Cytujemy, bo to smakowite:
„Radni z Kamiennej Góry żądają likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej. I to nie z powodu teczek lub lustracji. Emerytowany milicjant, a obecnie radny, Ryszard Ostrowski przekonał swych kolegów z samorządu, że IPN jest niepotrzebny, skoro nie potrafił zarchiwizować danych bardziej przydatnych obywatelom niż teczki agentów. Chodziło mu o informacje na temat wysokości zarobków dzisiejszych emerytów.
- My, kamiennogórscy radni, członkowie Komisji Regulaminowej, uważamy, że jeżeli w zbiorach IPN nie ma danych o średnich zarobkach Polaków w latach PRL-u, to należy tę instytucję rozwiązać ku ogólnemu zadowoleniu, ponieważ szkoda za miliony złotych rocznie skłócać nas wszystkich (...), skoro nie potrafiono zarchiwizować tak istotnych danych, jak zarobki - napisała komisja regulaminowa kamiennogórskiej rady miejskiej.
Wystąpienie radnych przeciw IPN formalnie nie ma znaczenia. Tym niemniej, przewodnicząca rady miejskiej została zobowiązana do przesłania tego dokumentu marszałkowi Sejmu.”
Każdy ma takich „koalicjantów”, na jakich zasługuje. Kto jeszcze „podłączy się do emerytowanego milicjanta” w „temacie likwidacji IPN”?
Źródło: http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/fakty24/47390,w-kamiennej-gorze-chca-likwidacji-ipn,id,t.html
Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka