W dzisiejszym „Dzienniku”, jeden z „ostatnich Mohikanów z alei Róż”, Jan Lityński rozlicza się z „porażki Partii Demokratycznej”. Lityński pisze między innymi:
„Moja ówczesna partia przez lata starała się być partią państwową, budżetową, a nie odpowiadała na potrzeby własnych wyborców i grup, które reprezentowała. Używaliśmy złego języka do komunikowania się ze społeczeństwem, w tym przede wszystkim z inteligencją, a więc grupą, do której w stopniu największym skierowane było przesłanie tak Unii Demokratycznej, jak i Unii Wolności. Kiedy współtworzyliśmy rząd Jerzego Buzka w koalicji z AWS, powinniśmy bardziej skupić się właśnie na dotarciu do tej grupy, np. poprzez uczynienie ministrem kultury jakiejś znakomitej postaci z naszego środowiska. Tymczasem właśnie to ministerstwo oddaliśmy koalicjantowi, skupiając się na działaniach w innych dziedzinach.”
Tymczasem, w rządzie Jerzego Buzka, pierwszym ministrem kultury i sztuki była Joanna Wnuk – Nazarowa, reprezentująca Unię Wolności (!!!).
Jak to było?
„Jeżeli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów”. Ale, czy na tym założeniu można budować jakiekolwiek strategie polityczne?
Źródło: http://www.dziennik.pl/opinie/article245845/Dlaczego_Partia_Demokratyczna_przegrala.html
Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka