Tak proszę Państwa, ambasador USA w Polsce Lee Feinsteinen udał się osobiście do siedziby PiS, gdzie odbył rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim i Anną Fotygą. Szczegółów rozmowy nie ujawniono.
O spotkaniu poinformowała Anna Fotyga. Nie chciała powiedzieć, czy rozmowa dotyczyła rozpoczynającej się w piątek wizyty w Polsce prezydenta USA Baracka Obamy. Nie chciała też odpowiedzieć na pytanie, czy Kaczyński weźmie udział w spotkaniu Obamy z bliskimi ofiar katastrofy smoleńskiej, do którego ma dojść w sobotę w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
- Przedmiotem rozmowy był na przykład ostatni artykuł prezesa (Jarosława Kaczyńskiego) na temat stosunków polsko-amerykańskich. Wzbudził pewne zainteresowanie - podkreśliła b. szefowa MSZ.*
Według Fotygi spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z ambasadorem USA nie jest niczym nadzwyczajnym, podobne odbywają się bowiem częściej niż co pół roku.
- To kolejne spotkanie między panem ambasadorem a panem prezesem. Jarosław Kaczyński często spotyka się z różnymi ambasadorami - zaznaczyła.
W opinii Fotygi Polska „ma wiele do uzyskania” w trakcie wizyty Obamy.
- Ważny jest powrót zaufania. To dużo. Krok po kroku wrócimy do realnych stosunków, program po programie w wielu dziedzinach - podkreśliła Fotyga.
opracowano na podstawie doniesień PAP, Faktu i Niezależnej
Nie jest niczym nadzwyczajnym, że Ambasada USA w Polsce uważnie obserwuje rozwój wydarzeń na polskiej scenie politycznej. Stany muszą być przygotowane na ewentualność przejęcia steru władzy przez największą i jedyną partię opozycyjną w Polsce, to truizm. A wizyta ambasadora Stanów w siedzibie PiS dobitnie świadczy o tym, jak poważnie Amerykanie liczą się z taką możliwością.