nickto nickto
84
BLOG

Apocalypto sequel (6/?)

nickto nickto Polityka Obserwuj notkę 0

     Lepiej się uciec do Pana, niżeli zaufać książętom. (Ps 118, 9)


Co jest najważniejsze? Jakie odpowiedzi znalazłyby się „na pudle”, gdyby ktoś zorganizował sondaż?
Zapewne (może w innej kolejności):
- „PIS”,
- „PO”,
- „kasa”.
Na szczęście, ani sondaże, ani demokracja, o tym nie decydują - każdy, Ty i ja, musi odpowiedzieć sobie sam, oto moja próba odpowiedzi na pytanie co w wymiarze społecznym jest dziś najważniejsze.

Patrz najpierw tutaj, na filmik zamieszczony na tej stronie: https://www.lifenews.com/2019/06/10/adults-heckle-13-year-old-as-she-tells-city-council-abortion-is-murder-but-she-keeps-going/ .
Co widzisz? Oto dziecko mówi do rady miasta, mówi o aborcji. Nazywa je morderstwem. Mówi, że kiedyś Amerykanie będą się wstydzić aborcji tak jak dziś wstydzą się niewolnictwa Murzynów – jakże miłosierne to  porównanie. Szacowni obywatele miasta nie mogą jednak tego znieść - przerywają i przeszkadzają dziewczynce. Krzyczą -  zło cierpi straszliwe męki, czuje się zagrożone. Dorośli, przekonani do swoich poglądów, nie mogą ścierpieć słów dziecka. Ile warte są te ich poglądy i ile warci oni sami?

Jakie wnioski z tej ilustracji? Wnioski małe i duże, bliskie i dalsze, o tym co jest dziś najważniejsze:
1. Zwykle najważniejsze nie jest to co chce nim być, a jeżeli jest, to nie tak jak chce.
2. Najważniejsze dobro nikomu nie narzuca się, nie "reklamuje się" – inaczej nie jest dobrem.
3. Najważniejsze zło chce być widoczne za wszelką cenę, ale jednocześnie stara się ukryć przed ludzkim wzrokiem ze wszystkich sił – chce aby widoczny był tylko jego krzykliwy makijaż.
4. Zło chce uchodzić za dobro i często mu się to udaje - zdradza go tylko jego hałaśliwość, główny wytrych, którym włamuje się do ludzkiego rozumu.
5. Zło nie znosi sprzeciwu, ani światła - gdy nazwiesz je po imieniu wyje z bólu i z wściekłości, gdy może, kąsa.
6. Nie ma na tym świecie ani dobra, ani piękna, ani prawdy, gdy nie ma człowieka, one pojawiły się dopiero wraz z człowiekiem i wraz z człowiekiem odejdą – bez człowieka nie da się ich odróżnić od zła, brzydoty i fałszu.
7. Każdy kto kwestionuje prawdę, a w pakiecie także dobro i piękno, dąży w istocie do unicestwienia człowieczeństwa.
8. Nie ma zła, gdy nie ma dobra, ostatecznie zło nie może być złem, może istnieć tylko jako pozorne dobro – ginie, gdy nazwiesz je po imieniu, w przeciwieństwie do dobra, które nazwane staje się swoją pełnią.
9. Zło „bardziej” potrzebuje człowieka, niż dobro – dobru wystarcza człowiek, zło potrzebuje człowieka zniewolonego.
10. Człowiek częściej nienawidzi dobra niż zła.
11. Człowiek jest wolny i zachowuje pełną autonomię wobec dobra, może je odrzucić i zwrócić się ku złu - krok ten jest jednak nieodwracalny: jabłko mogę zjeść, ale przetrawionego nie zdołam uczynić jabłkiem, człowiek wolny staje się niewolnikiem i tylko ktoś inny może go z niewoli wykupić.
12. Zło to pustka, to brak dobra - pustka wsysa wszystko co znajdzie się w jej pobliżu i ani pojedynczy człowiek, ani całe społeczności, nie mogą się mu oprzeć własnymi siłami.

Kiedyś człowiek zapomni o niewolnictwie Murzynów, nigdy nie zdoła zapomnieć o milionach niewinnych, zabitych z chęci zajęcia miejsca Boga. Dzisiejsza, powszechna prawie, „pomroczność jasna” kiedyś przeminie – musi przeminąć, dzisiejsze żertwie ofiarne kiedyś upomną się o pamięć. Nic w tym nie pomoże skrupulatne palenie ciał – w Kartaginie i Treblince też palili, a tu jest największe barbarzyństwo wszech czasów.

Ono nie jest jeszcze nazwane, kiedyś otrzyma nazwę straszliwą. Holocaust, w odniesieniu do masowego zabijania dorosłych i dzieci, wymyślono nawet nie dla jego skali, ale „zaledwie” dla upamiętnienia szczególnie dobrej organizacji owego zabijania - tutaj mamy do czynienia, i z rekordową skalą, i z perfekcyjną organizacją, nie mówiąc o wszechogłupiającej propagandzie. Kiedyś znajdzie się nazwa dla czegoś co jest najciemniejszą kartą dziejów ludzkości, a co dziś bywa szyderczo nazywane prawami człowieka.

NIENAZWANE, do którego tak skwapliwie przywykliśmy, jest dziś najważniejsze! To Ono decyduje o przyszłości świata - albo będzie kiedyś synonimem grozy, albo owego kiedyś wcale nie będzie.

A my? Zadowalamy się samym dziś, z jego miskę zupy i garścią koralików. Ignorujemy fakt, że przyszłość jest nam tak samo potrzebna jak teraźniejszość, po to tylko aby istnieć – bez przyszłości nie istniejemy już dziś. Przyszłość jest nam obojętna prawie doskonale, zadowalamy się tymi paroma minutami wisielca wykopującego spod siebie stołek.

Niestety, to nasze „PIS” i „PO” to partie wisielców, a innych prawie nie ma, nie tylko w polityce. A Ty po której stronie jesteś?

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse
vel
Naród, który zabija własne dzieci skazany jest na zagładę

nickto
O mnie nickto

Jestem pszczelarzem (coraz bardziej).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka