W ostatnich dnia roku miałem mnóstwo pracy, ponieważ przygotowujemy realizacje bardzo dużego projektu, więc tylko z doskoku obserwowałem poczynania polityczne w naszym panstwie.
Wczoraj o 15-tej skończyłem pracę zarobkową (zawodową) w tym roku, więc pooglądałem trochę TVP, poczytałem trochę w medziach elektonicznych, obejżałem sobie siatkarki a dziś postanowiłem trochę skomentować ostanie wydarzenia.
Pierwszy to Trybunał Konstytucyjny walczący o drukowanie swoich orzeczeń, ale tylko wydanych za rządów PiS, bo tych za PO-PSL jakoś walczyć nie chciał. I pomyśleć, że wg Konstytucji jesteśmy równi wobec prawa i w ramach tej równości sędziowie, autorzy czerwcowej ustawy zapewnili sowite wynagrodzenie w czasie urzędowania, zwrot kosztów, mieszkanie służbowe a po zakończeniu urzędowania sowite emerytury a dla reszty społeczenstwa uznali za zgodne z Konstytucją tyranie do 67 roku życia i odebranie zgromadzonych pieniędzy w ofe. Wszak zwykły robotnik to nie sędzia czy inny mundurowy, który praw nie nabywa, bo ci sędziowie czy mundurowi wg tego samego Trubunału pawa nabyli i im zmienić wieku emerytalnego nie można.
Wczoraj w nocy "krwawy" Antek wysłał "siepaczy" którzy zaatakowali siedzibę NATO. Tak oczywiście twierdził Siemoniak, Budka i ten od Petru, który domagał się wiedzi czy dowództwo NATO wiedziało o "napaści". I okazało się że ci Panowie, albo durnie, albo niedoinformowani, albo poprostu hipokryci do kwadratu. W przypadku tego od Petru za wiele się bym nie spodziewał, jaki Pan taki Kram. Co do Siemoniaka to już tak pobłażliwy nie będę. Był ministrem ON, więc powinen mieć wiedzę co to za centrum i czy jest w strukturach NATO. Pojawiło się wiele komentarzy tłumaczących jego zachowanie, ale ja bym dopisał jeszcze jedno. Pan Siemoniak, mógł mówić szczerze, zgodnie z posiadaną przez siebie wiedzą, że to Centrum jest w strukturach NATO!! Tak mu powiedzieli jako ministrowi a on im wierzył... ale to bardzo źle by świadczyło o Siemoniaku jako ministrze, któremu można wcisnąć każdą ściemę.
Ostatnim akordem mojej notatki jest TVP Info ze swoim czerwonym paskiem, że Krajowa Rada Sądownicza jednogłośnie czy jednomyslenie negatywnie oceniła projekt ustawy PiS o Trybunale. Uderz w stół a nożyce się odezwą... a te nożyce bardzo źle pachną. Krajowa Rada Sądownicza jest organem konstytucyjnym powołującym siędziów. Jest organem trzeciej władzy - władzy sądwoniczej. W dniu wczorajszym okazała całkowity brak postaw etycznych ogłaszając swoją opinię o projekcie ustawy jako jednomyślną lub jednogłośną. W dniu wczorajszym tym jednym prostym zdaniem pokazała brak jakiegokolwiek prawa moralnego do wyznaczania sędziów orzekających w imieniu Rzeczypospolitej i osądzających Polakówa. Dlaczego? Ponieważ członkowie tego gremium zachowali się nieetyczne w stosunku do wszystkich członków KRS przypisując im swoją opinię, a tak dla przypomnienia w tym gremium jest kilku przedstawicieli Sejmu, przedstawiciel Prezydenta oraz Minister Sprawiedliwości. No i dla przypomnienia, tak na koniec, przypomnę, że Naród jako Suweren nie ma nic do gadania jesli chodzi o skład tego gremium, oczywiście chodzi o część sędziowską.
