Gotowy materiał dla Prokuratury
i Nadkomisji Komisji weryfikującej Podkomisję
to ten fragment:

No i ? - zapyta ktoś ...

Trochę świta?
- Jesli sie tego dośc dokładnie nie przeanalizuje może wydawać się, że tu nic co wzbudza wątpliwosci;
ot taka uwaga eksperta...
No to po pierwsze przenieśmy to na wykres trajektorii


- Oczywiście ci eksperci MAK mają w tej kwestii rację
- aby przy tych parametrach początkowych Tu-154 przeszedł na wznoszenie
uwzględniając wznoszący się teren !!
musiał by rozpocząć manewr na wysokości rzędu 70m!!
- eksperci MAK podaja też , że silniki maja wejść na ciąg startowy

m.in dlatego
potrzebne jest rozpoczęcie manewru znacznie wyżej niż na 20 m RW
ponieważ z reżimu mały gaz
na reżim startowy silnik rozkręcają się w 6-8 sekund!
- I nie da się - jak wielu sobie wyobraża- od razu stery przestawić maksymalnie na wznoszenie- gdyż wtedy nastąpi wyhamowanie prędkości ze względu na składową przeciążenia skierowaną do tyłu-
a jak hamowanie - to pojawi się moment pochylający...samolot opuści nos i jeszcze pogłębi się utrata wysokości!!!
- przejście do wznoszenia musi być płynne w takiej sekwencji:
1. najpierw manetki silników na reżim startowy ( ale rozkręcanie trwa 6-8 sekund)
2. w trakcie zwiększania ciągu silników płynny ruch sterami ale tak by prędkość nie spadała
( warunkiem skutecznego manewru jest V- const.- gdy prędkość co najmniej nie spada . może minimalnie rosnąć )
Ci eksperci piszą też, że pomimo rozpoczęcia na - wydaje się- sporej wysokości nad ziemią potrzebne jest także zadanie odpowiednio dużego przeciążenia - 1,4g ( wg danych z raportu w Smoleńsku było max.1,35g)
a skąd to 1,35g?
zapewne inny ekspert( raport to praca zbiorowa)
przygotowujący sfałszowaną trajektorię -wziął owe 1,35 g jako maks. przeciążenie w manewrze go-around z charakterystyk aerodynamicznych Tu-154
Poniżej w tabeli określa się to jako:
dysponowane przeciążenie z uwzględnieniem dopuszczalnego kąta natarcia
- wartość 1,4g wychodzi już ponad ten limit...

Dalej eksperci piszą więc w raporcie MAK:
udało by się uniknąć tragicznego rezultatu, chociaż prawdopodobnie
z przekroczeniem ograniczeń eksploatacyjnych pod względem kąta natarcia
Podsumowanie:
eksperci MAK sami napisali
że aby przejść na wznoszenie przy parametrach początkowych jak wg raportu MAK
Tu-154 musiał by zacząć manewr go around na wysokości ok. 70m RW
( zapas wysokości przy uwzględnieniu wznoszącego się terenu ok. 50m)
Wniosek:
oficjalna trajektoria Tu-154 w raporcie MAK jest sfałszowana
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka