nieliniowy nieliniowy
825
BLOG

Śmiechy w Polsacie

nieliniowy nieliniowy Polityka Obserwuj notkę 5

7 marca w TV Polsat doszło do wydarzenia wyjątkowego, którego nie sposób przecenić. Niestety jest ono co do swojej wagi wciąż  mało zauważane. Występujący w programie Gozdyry Urban potwierdził, że zabili księdza Popiełuszkę. Nie to jednak stworzyło owo wydarzenie, nad którym się tu nachylam. Tym co okazało się  prawdziwie wyjątkowe była reakcja zgromadzonej w studio publiczności. Otóż  w chwili gdy Urban przyznał, że zabili księdza, ludzie ci zaczęli się śmiać i bić brawo.

Po tym programie pojawiło się kilka felietonów, w których różni autorzy, min. Warzecha, Wolski, próbowali zmierzyć się z akcją Polsatu. Jednak by oddać sprawiedliwość temu do czego tam doszło nie wystarczy posłużenie się abstrakcyjną formułą: czyste zło. Tu należy wzbić się kilka poziomów wyżej bowiem obiekt i sytuacja mu towarzysząca są unikalnego formatu. 

Zacznę od tego, że nie bez powodu Urban pojawił się w programie w stroju biskupa. W zamierzeniu miał być to akt ośmieszenia kościoła - strój pedofila, ale to tylko poziom zewnętrzny. Na wewnętrznym poziomie Urban przyszedł w stroju roboczym. Jest on bowiem faktycznym biskupem. Do Polsatu zaś został zaproszony by w formie rozmowy jeszcze raz zwrócić uwagę swoim owieczkom, które może coś dręczyć, bądź o czymś mogą nie wiedzieć, kto tu rządzi. Popatrzcie, nasz kościół ma się dobrze. Zabiliśmy Popiełuszkę i co? Zrobicie nam coś? Ha ha ha. Brawa. W tle Urbanowi towarzyszyła plansza: byłem kapusiem i jestem z tego dumny, esencjonalne hasło, służące w tym wyznaniu gwoli ekspiacji. 

Czy jednak chodziło o te bzdury, którymi raczył nas Urban w odpowiedzi na pytania Gozdyry? Nie. Słowami: zabiliśmy no i co? tak naprawdę Urban powiedział w Polsacie: wybaczam wam wszystkie mendy świata, wybaczam wam wszyscy kapusie, wybaczam wam wszyscy małego i malusieńkiego ducha. Popatrzcie na mnie i pójdźcie do mnie, nie wy jesteście najgorsi.

Bardzo ważne w tym całym przekazie było podkreślenie charyzmy Jego Gównianości, że się tak wyrażę . Codziennie dwie sety przed snem plus prochy, dobry w łóżku choć na początku było średnio, no i czasem zbłądzi bo złapałam go kiedyś z kurwą w hotelu (cytat oryginalny - wypowiedź małżonki). Niesłychanie inteligentny (Palikot) Do tego konkretna jazda na party - zapraszaliśmy pary by publicznie kopulowały. 

Innym ciekawym elementem była deklarowana przez Urbana nienawiść do dzieci a okraszona ni stąd ni zowąd sentencją:  pedofilia to miłość do dzieci. 

Jeżeli dorzucimy do tego niegdysiejszą pasję posiadania Jaguarów (w Anglii całkiem przeciętne auto) to wyłania się ciekawy obraz kapłana i jego przekazu, a z tego dalej, obraz jego wyznawców.

W tym momencie wracam do naszych felietonistów, wykrzykujących w afekcie: zło w czystej postaci! Diabeł! 

Proszę państwa, to nie jest żadne zło w czystej postaci ale… tu zmierzam do clue, zwykłe buractwo. Jerzy Urban nie jest żadnym szatanem ale zwykłym burakiem, który reprezentuje całą generację podobnych mu buraków o aspiracjach: nachlać się, podymać na podłodze, pośmiać się z Popiełuszki i kupić sobie czteroletniego Jaguara. I nie bez powodu nasz bohater pojawił się w momencie gdy na drogach jak kraj długi i szeroki zaczęły zdzierać opony bronkobusy. 

To wzmocnienie tego samego przekazu. Burackie hasło, burackiego WSI z ich pacynką burakiem. Tego samego WSI, które 8 dni torturowało księdza w bunkrze by na końcu wyrwać mu język i okrutnie udusić. Tego samego WSI, które organizuje podobne rozdania w Polsacie z burakami, którzy klaszczą i śmieją się gdy Urban potwierdzi, że zabili księdza. 

A tak nawiasem mówiąc, w normalnym państwie, Polsat po tym programie powinien przestać nadawać, Urban powinien  prosić o azyl w Ekwadorze a nazwiska tych co klaskali powinny wisieć na murach. Ale to w normalnym państwie. Tu niestety musi wymrzeć ta cała generacja strasznych dziadków, którzy po walnięciu wieczorkiem dwusety,  wpatrzeni w auto w garażu,  bredzą coś w zadumie o pięknie malarstwa impresjonistów. 

Obserwując to wszystko z perspektywy Anglii, gdzie mieszkam, dochodzę do wniosku, że rzeczywistość tych ludzi i ich wizji Polski, także ich wizji Polski w Europie, to oblecha najgorszego rzędu. Nie dziwota, że młodzi prysnęli i pryskać będą. Tak bowiem wyznawcy kościoła Urbana rozumieją miłość do dzieci - pedofilia. Wszyscy uciekają więc przed pedofilami i ich więziennym hasłem: zgódź się cwelu a będziesz bezpieczny. 

Bezpieczny jak i gdzie? Z 1200 na kasie w biedronce? Z ukradzionym OFE? Z podniesionym wiekiem emerytalnym w 2016 do 108 lat? Leopardami bez amunicji i nielatającymi F 16?!!!  

Tymczasem organizują nam śmiechy w Polsacie cobyśmy nie zapomnieli, źe Popiełuszko był śmieszny.

 

 

 

 

nieliniowy
O mnie nieliniowy

leniwy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka