nikander nikander
588
BLOG

Czy Balcerowiczowi się upiecze?

nikander nikander Gospodarka Obserwuj notkę 10

 

Sądząc po ilości materiałów znajdujących się w zasobach polskiego internetu a mówiących o łajdactwie obecnej architektury finansowej, zwłaszcza dotyczących metod emisji pieniądza, oraz pojawieniem się zorganizowanych ruchów społecznych nawiązujących do ekonomii obywatelskiej Silvio Gesella oraz polskich dokonań ministra skarbu z okresu II RP Jerzego Zdziechowskiego (twórcy koncepcji monetaryzacji parytetu gospodarczego) nasuwa się nieodparte pytanie, czy czasem nie bawimy się w „pociąganie diabła za ogon”. Przypominam, że tak amerykańscy atomiści nazywali zabawę polegająca na zbliżaniu do siebie dwóch kawałków materiału radioaktywnego, które podczas tego eksperymentu mocno się nagrzewały. O masie krytycznej nikt wtedy jeszcze nie wiedział. O chorobie popromiennej także.

Moja obawa wypływa z faktu, że zarówno postulaty Gesella o pieniądzu bezodsetkowym, jak i nazistowki program „wyzwolenia Niemiec z niewoli odsetkowej” w pewnym czasie były zbieżne a silnie rozpropagowane przez nazistów, nie dość, że pozwoliły Hitlerowi dojść do władzy to wymknęły się spod kontroli przynosząc nacji, którą z emisją pieniądza i odsetkami kojarzono ogrom nieszczęścia.

Już tylko trzęsący portkami przed egzaminem studenci uważają że Balcerowicz wprowadził pieniądz „prawdziwy”. Pieniądz mający pokrycie w podaży atrakcyjnych dóbr po stałych cenach. Coraz szersza zaczyna być wiedza o pieniądzu jako długu bezwzględnie pokazującym swoje opresyjne oblicze.

Ponieważ już są u nas w kraju zorganizowane siły, które chcą – w duchu prawa – wyegzekwować art. 227. pkt 1 Konstytucji R.P. Mówiący że „...Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza...” sytuacja zaczyna być niepokojąca. Nie chciałbym, aby zorganizowane bojówki demolowały mieszkania bogu ducha winnym kasjerkom z banku.

Oczywiście Balcerowicz będzie kuglował, bo mu za to płaca. Będzie pieprzył, że zapis ten dotyczy wyłącznie emisję znaków pieniężnych: monet i banknotów, aby bankom w Polsce włos z głowy nie spadł.

Za to co się stało z polskim systemem bankowym do roku 1994 odpowiada obecna ekipa. To ona zrezygnowała z emisji pieniądza na potrzeby społeczeństwa oddając ten lukratywny interes bankom i to bankom nie polskim wystawiając nas na wyprzedaż za długi.

 

Niepokojące jest to, że władza nie próbuje tworzyć jakiegoś wentylu bezpieczeństwa. Polacy już powracają z „grilowania”. Wielu zamienia gril na kij bejsbolowy.

 

Czy Balcerowiczowi się upiecze? - no właśnie...

nikander
O mnie nikander

Józef Kamycki - obecnie na emigracji wewnętrznej

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka