Istotą Nowej Architektury Finansowej (NAF) jest (między innymi) zmiana sposobu rozproszenia emisji.
Choćby nie wiem jak niektórzy blogerzy się trudzili, nie wyeliminują z gospodarki zjawisk generujących zapotrzebowanie na zwiększoną ilość pieniądza w obiegu. To co podaje oficjalny dokument „Podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji” (link...) jest tylko tego zjawiska liczbowym odbiciem a nie dywersją w stosunku do wydumanych teorii pieniądza. Popatrzmy na liczby mierzące ilość pieniądza M3:
- Styczeń 2013 – 913 456,9 mln zł
- Luty 2013 - 920 280,8 mln zł
- Marzec 2013 - 932 251,7 mln zł.
Panowie. Nie uda Wam się:
-
Zatrzymać postępu technologicznego zwiększającego ilość transakcji kupna -sprzedaży.
-
Wyeliminować zjawisk związanych z odchodzeniem od gospodarki autarkicznej do rynkowej. Nawet na wsiach pomidorów już się nie hoduje tylko idzie po nie do sklepu. Ten proces się jeszcze nie zakończył.
-
Zatrzymać proces komercjalizacji dóbr dotychczas wolnych. Kiedyś stawiałeś samochód gdzie chciałeś. Dzisiaj płacisz. Ten proces także się nie zakończył.
-
Wybić z głowy ludziom podwyżek raz na jakiś czas. Jeśli macie jakieś wątpliwości, to zapytajcie znajomych. Mamy tu do czynienia z mechanizmem głęboko tkwiącym w psychologii. Podwyżka często jedną ręką daje to co drugą inflacja zabiera. Próbujcie to jednak ludziom wytłumaczyć. No może @Freedom pójdzie i przekona.
-
Itd., itp.
Te prawie 10 mld miesięcznego przyrostu ilości pieniądza trzeba jakoś „rozproszyć” w gospodarce. Ponieważ owieczki, które własnym potem stworzyły te potrzebę dodatkowej emisji siedzą cicho, bankster zwietrzył interes: a to my sobie te pieniążki przywłaszczymy i „rozproszymy” je – a jakże – ale na 19% (przypominam, że poziom lichwy to 4 krotna wartość stopy lombardowej, która obecnie wynosi 4,75%). Te dodatkowo wykreowane pieniądze idą głównie do „pracującej nędzy, której nie stać na zakup za gotówkę lub przelewem z konta bankowego.
Istotą Nowej Architektury Finansowej (NAF) jest (między innymi) zmiana sposobu rozproszenia emisji. Wymaga to odwagi aby dać bansterom po łapach. Obudź się – weź pałę lub kosę na sztorc i wal bankstera przez łeb. Nie płać za to co sam wypracowałeś. Przypomnij mu siódme przykazanie.
Jeśli interesują cię szczegóły tego nowego „rozproszenia” to zerknij tu: http://www.ligapolit.pl/posts/3 jeśli masz propozycję, aby to zrobić lepiej, to nie czekaj. Napisz
Komentarze