Co Kukliński wiedział o Wałęsie ?

Dlaczego Wałęsa nie uniewinnił pułkownika Ryszarda Kuklińskiego ?

Pytanie właściwie nasuwa się samo. Dlaczego Prezydent wolnej RP Lech Wałęsa nic nie zrobił, aby wyrok kary śmierci jaki został wydany przez reżim komunistyczny na bohatera, który przyczynił się w znacznym stopniu do upadku sowietów został cofnięty, a Ryszard Kukliński został uniewinniony.

Przypominam, że na Kuklińskim ciążyły zarzuty zdrady Państwa o jakie oskarżyła go junta Jaruzelskiego. Wykonanie wyroku już po objęciu fotela Prezydenta RP przez Wałęsę było nadal aktualne chociaż w Polsce nie wykonywało się już wówczas kary śmierci. Tak więc jakie konsekwencje groziły pułkownikowi Kuklińskiemu po powrocie do kraju. Na pewno zatrzymanie i więzienie choćby tymczasowe do chwili wydania wyroku uniewinniającego przez sąd apelacyjny. Proces w którym Kukliński musiałby odpowiadać na wiele pytań również dotyczących ówczesnej opozycji. Wałęsa jako prezydent RP mógł uniewinnić Kuklińskiego  jednym podpisem czyli skorzystać z prawa łaski tak jak czynił to w przypadku gangstera Słowika . Nie uczynił tego.

Czego mógł obawiać się Wałęsa ?

Po pierwsze, Kukliński mógł mieć wiedzę na temat agenturalnej działalności Wałęsy w latach 70. Po powrocie do Polski jako wolny człowiek mógł to wiedzę upublicznić.

Po drugie, Kukliński wróciłby do kraju w glorii bohatera narodowego i w ten sposób mógłby zagrozić pozycji Wałęsy jako symbolu obalenia komuny na skalę polską. Kukliński wykonywał tą robotę na znacznie większą skalę.

Po trzecie, wcześniej była Magdalenka i zapewne tam przy zmrożonej wódce Kiszczak rozmawiał na temat Kuklińskiego z Wałęsą i Michnikiem.

Obecnie na pytanie zadane na wstępie Wałęsa odpowiada bardzo mętnie i niejasno, ale obserwowałem bardzo dokładnie jego twarz w chwili jego odpowiedzi na powyższe pytanie ......Wałęsa jest wyraźnie zmieszany.