W Polsce będziemy mieć majdan

Mieliśmy białe miasteczka, pikiety górnicze, marsze protestacyjne, ale do tej pory nie mieliśmy masowych wielodniowych protestów. NSZZ Solidarność to już bardziej klub kibica niż silny związek zawodowy wiec z tej strony można sié spodziewać raczej roli wspomagającej niż przywódczej. Protesty inspirowane przez partie polityczne też nie wydają się groźne ponieważ społeczeństwo postrzega wszystkich polityków bez wyjątku jako bandę zwykłych oszustów mających głęboko w d.... ciemny lud. Zresztą sami politycy już się nawet przestali z tym kryć, że zależy im tylko na własnym korycie. Nawet nie na korycie dla swojej formacji politycznej, ale na korycie dla siebie. W sumie odpowiedzialności żadnej, profity olbrzymie, możliwości jeszcze większe wiec gdzie tam takiemu Kaczyńskiemu czy innemu Millerowi ryzykować jakieś zbrojne starcia z władzą lub nawet znoszenie niewygód związanych z takim polskim majdanem. Ukraińcy pokazali zresztą środkowy palec politykom więc ze strony tzw. opozycji Tusk i jego dwór nie muszą się obawiać zamieszek. Inspiracja z za granicy ? Na pewno nie z za tej wschodniej przy obecnym układzie rządzącym w Polsce. O innym kierunku możemy nie myśleć, tamta zagranica ma społeczeństwo polskie tak samo w głębokiej d.... jak polscy politycy. Zatem kto, kto może wyjść na polski majdan ? Otóż na majdan może wyjść ten właśnie nazywany pogardliwie przez polityków ciemny lud. Od razu nasuwa sie pytanie, a kto ów lud miałby na ten majdan poprowadzić, kto będzie przewodził temu ludowi ? Kto to zorganizuje ? Jest obecnie tylko jeden taki przywódca, który może zebrać na polskim majdanie setki, a może nawet setki tysięcy demonstrantów. Nie starych dziadów jak ja zresztą, nie sytych, tłustych misiów, którzy po okrągłym stole potrafili się ustawić tak przy korycie, żeby zawsze mieć do niego dostęp, ale młodych tych bez pracy i przyszłości w kraju TEORETYCZNYM. Oczywiście jak pójdą młodzi, starzy sie też ruszą i hasłem przewodnim będzie nasze stare dobre hasło z 1980 roku tylko tym razem będzie ono brzmiało - na drzewach zamiast liści będą wisieć parlamentarzyści ! Tłuste misie z Wiejskiej na pewno pamiętają jak to krzyczeliśmy wszyscy z tym, że misie były wówczas z tej drugiej strony, ciemnego ludu. Tak więc inspiratora i przywódcę majdanu już mamy ....co nie powiedziałem, kto to ? Ok cierpliwości. Teraz pytanie kiedy? Kiedy może ciemny lud się tak wkur......, że wyjdzie na ulice i to już nie bedą demonstracje pod kamery jak teraz. Otóż najbliższy możliwy termin to 2015 rok jesień...teoretycznie może być szybciej. To właściwie zależy od misiów z Wiejskiej, ale watpię bardzo, żeby misie czy jak mówi wielu wieprze tak bez kwiku opuściły koryto w chlewie przy nomen omen Wiejskiej. Tak wiec mamy date. Jeszcze pozostał powód wyjścia. No tutaj właściwie nie muszę nic pisać, albo inaczej jakbym chciał napisać to musiałbym poświecić przytaczaniu powodów cały dzień. Zatem co może być ową iskrą zapalną ? Wygrana Platformy Obywatelskiej wyborach parlamentarnych 2015 ! Ktoś powie, przecież mamy domokrację można decydować przy urnach, są wolne wybory ......, wolne czyżby ? Kto się choć trochę zna na systemie wyborczym obowiązującym w Polsce ( ja znam się trochę, może wiecej niż trochę ) to wie bardzo dobrze, mówiąc najprościej, że u nas nawet głosując na człowieka głosujemy zawsze na partię. Ten wybrany człowiek z listy partyjnej choćby z uwagi na to, żeby go z tej partii nie wypier......, zawsze będzie tańczył tak jak mu zagra partia. Co więcej jak już wielokrotnie mówiłem Tusk tworząc armię urzędników, którzy zawsze wraz z rodzinami i znajomymi czerpiącymi zyski z tych stanowisk zawsze będą głosowali na swojego Pana. Tusk potrafi liczyć. Wiedział dobrze jaka jest średnia uczestnictwa w wyborach parlamentarnych z lat poprzednich. Wiedział dobrze ile ma utworzyć koryt urzędniczych, żeby być prawie pewnym kolejnych wygranych wyborów. I co najważniejsze choćby kandydat z listy wyborczej miał 100 razy wiecej głosów niż ten następny, pierwszy partyjny i tak nie wejdzie do Sejmu jeśli jego ugrupowanie nie osiągnie minimum progu wyborczego. Tak wiec jeśli PO wygra następne wybory lud już nie bedzie czekał na Kaczyńskiego czy innego tłustego misia sam wypierd......., oszustów i zwykłych pasożytów z Wiejskiej. I pasożyty w stylu Sienkiewicza, Sikorskiego, Grasia czy Szenfelda, ale również arcypasożyty z PSL czy innych gangów politycznych powinny sie modlić, żeby nie spełniły się słowa popularnej piosenki z lat 80 o komunistach i drzewach i żeby nie musieli na tajnym posiedzeniu parlamentu wprowadzać na terenie całego kraju stanu. Ok, mamy wszystko, zapomniałem jeszcze o tym przywódcy, który poprowadzi lud na barykady. Tak znamy go wszyscy nazywa się INTERNET.