PSL - przekleństwo polskiego narodu

Jeśli od wielu lat o losie Polaków może decydować garstka karierowiczów politycznych i społecznych pasożytów to w końcu ci karierowicze doprowadzą ten kraj do kompletnej ruiny. PSL to polityczna kurtyzana, która zrobi wszystko dla tego, kto będzie chciał ją wziąć i zapłacić za jej usługi. Patrząc na wyniki paru poprzednich wyborów, PSL wybierany jest do parlamentu polskiego głosami ok miliona wyborców ledwo przekraczając próg wyborczy. Swój wątpliwy sukces PSL zapewnia sobie tzw. Twardym elektoratem składającym się z ludzi czerpiących realne zyski z wyboru PSL do parlamentu. Jest to grupa w głównej mierze składająca się z rodzin, znajomych i pracownikow baronów PSL, którzy od lat zasiadają w ławach sejmowych. Wyborcami PSL są również członkowie zarządów spółek z udziałem skarbu państwa i agencji rządowych desygnowany na te stanowiska z ramienia PSL, oczywiście z rodzinami i znajomymi. Sam Pawlak jako pierwszy strażak RP zapewniał PSL- owi parędziesiąt tysięcy głosów wiejskich strażaków ochotników. Oczywiście pozostają jeszcze KRUS-owcy, których PSL broni do upadłego ponieważ zapewnia sobie elektorat. Ta cała grupa daje ludowcom akurat tyle głosów żeby starczyło do rządzenia. Ponieważ w myśl słów jednego z baronów PSL będzie zawsze rządzić razem ze zwycięzcą wyborów nie ważne czy będzie biały czerwony czy różowy nie ważne z kim byle dobrze zapłacił stanowiskami w spółkach, agencjach, urzędach. Dla każdej partii, która wygra wybory przewagą nie pozwalającą jej rządzić samodzielnie poszukiwanie koalicjanta jest sprawą normalną. Drobny PSL z poparciem ledwo przekraczającym próg wyborczy jest kandydatem na koalicjanta wręcz idealnym i w miarę tanim. Tym bardzie, że PSL to partia bezideowa. Takie rozwiazanie jest najprostsze i najtańsze, ale nie mam pojęcia dlaczego nigdy nie piętnowane przez opinię pibliczną, ponieważ wchodzenie w koalicje z ludowcami zawsze pociąga za sobą juz z samej zasady korupcję. I to nie tylko korupcję polityczną, ale i finasową. Przecież baronowie PSL muszą jakoś zapłacić swoim wyborcom. Płacą stanowiskami oczywiście, ale jak się dowiedziałem od znajomego byłego działacza PSL również żywą gotówką. I tak właśnie garstka pasożytów z PSL rządzi milionami Polaków. Wyeliminowanie PSL z życia politycznego będę uważał za większy sukces niż doprowadzenie PO do przegranej wyborczej w 2015 roku. Mam jedynie nadzieję, że nowa władza nie pozwoli przestępcom z PSL ujść bezkarnie w niebyt polityczny.