Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja
92
BLOG

Trwa proces radykalizacji tzw. prawicy mainstreamowej (w Polsce chodzi o PiS).

Nowoczesna Demokracja Nowoczesna Demokracja Polityka Obserwuj notkę 8
Modelowy PiSowiec - tańczy u Rydzyka - przeciwko dzieciom z in vitro (przecież to nie ludzie) - w kościele dwa razy w tygodniu - w każdym programie krzyczy jak on to kocha polską ziemię A dzień przed oddaniem władzy robi przewał na duże miliony na ziemi Skarbu Państwa-wina Tuska. Z niszowych politykow staja sie gwiazdami.

Co jakiś czas przypominam, że nieustannie trwa proces radykalizacji tzw. prawicy mainstreamowej (w Polsce chodzi o PiS). Ekstremalne tezy, często-gęsto wprost spiskowe, wychodzą z marginesów, z kanapowych partii, fundacji, niszowych autorów czy kanałów na YT, po czym migrują w kierunku centrum.

???? Czasem dzieje się tak, że środowiska "dużej" prawicy i skrajników po prostu się ze sobą przenikają (patrz: Jan Żaryn w CEP Mossakowskiego, człowiek Ordo w kancelarii Morawieckiego, pisowscy dziennikarze na konferencjach z szurami itd.).

???? Czasem PiS, w poszukiwaniu wyborczego paliwa, podkrada teorie spiskowe jakimś niszowym środowiskom (albo ktoś mu je z tych środowisk przynosi). Spektakularnym przykładem była trwająca rok kampania przeciwko "seksualizacji dzieci", której rzekomo miała pragnąć WHO. Narracja ta kręciła się w środowiskach skarpeto-sceptycznych (gdy ktoś zaprasza Aleksieja Komowa, czyli podchujaszczego Konstantina Małofiejewa, to jest środowiskiem skarpeto sceptycznym, deal with it) mniej więcej od jesieni 2013 roku. Organizowano mikro-marsze, pisano petycje, których nikt nie czytał, zainteresowano kilkoro parlamentarzystów od Ziobry. I tak to się toczy przez 5 lat, przychodzi marzec 2019 roku i nagle Kaczyński robi z "masturbacji dzieci" sztandar, pod którym wygrywa wybory. Oczywiście zaraz później temat zostaje ukręcony. Albo, bo nie mogę tego całkowicie wykluczyć, Potężne WHO tak się przestraszyło PiS, że zarzuciło swoje globalne plany, bo najwidoczniej już tych dzieci nie pragnie demoralizować.

???? Opcja trzecia, to desant osobowy. Działacze skrajnych środowisk po prostu pragną robić karierę, a PiS daje tu większe możliwości niż niszowe partyjki. Więc migrują, oczywiście nie porzucając przy tym swoich poglądów. W tym kontekście zwykle wymienia się narodowca Andruszkiewicza, ale chciałbym przypomnieć, że takich fal desantowych było kilka, a w pierwszej do PiS trafił na przykład... Antoni Macierewicz. No i nie udawajmy, że takim transferem ze środowisk skrajnych nie jest też Karol Nawrocki.

???? Efekt jest taki, jak słychać było na ostatniej konwencji PiS. Kaczyński mówił tam tak: "Wszystko, co zaczęło się po II wojnie światowej, ma zostać sfinalizowane jako wielkie zwycięstwo Niemiec i powstanie czegoś w rodzaju nowego imperium. Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi. Nie wiem dlaczego, ale tak. Biurokracja europejska pali się aż do tego."

???? Kaczyński zawsze miał antyniemiecką fobię. Kto pamięta lata 2005-2007, ten wie. Niemniej jednak obserwuję tu coraz dalej idącą radykalizację przekazu. Już nie chodzi o to, że Niemcy mają zbyt wiele do powiedzenia w UE. Nawet nie o to, że unijne polityki są pisane tak, by Niemcy korzystali z nich bardziej od innych. Skończyły się nawet czasy mówienia, że Niemcy Unią sterują (rozbrajaliśmy te mity w jednym z pierwszych odcinków Podkastu Dezinformacyjnego - link w komentarzu). Teraz chodzi już o to, że po 1945 uruchomiono wielki projekt niemieckiego imperializmu i że Niemcy de facto wygrali, a przynajmniej wygrywają. I oczywiście chcą NAM zabrać państwo. Bo oczywiście, że NAM, bo kurwa komu jak nie NAM właśnie.

???? Co tam zimna wojna, komunizm, stalinizm i odwilż po nim, socjalizm realny Breżniewa i pieriestrojka Gorbaczowa, podział Niemiec i ich zjednoczenie, jakieś wyścigi zbrojeń, wojny tu i tam, postawienie i upadek Żelaznej Kurtyny, gigantyczne zmiany społeczne, gospodarcze, kulturowe i technologiczne, rewolucja kulturowa 1968 i demokratyzacja z przełomu lat 80. i 90. Wszystko to furda, fale na przyboju. W rzeczywistości cały ten czas jakiś niemiecki deep state realizował swoją imperialną misję, starannie zaprojektowaną... no właśnie. Przez kogo i kiedy? Skoro projekt trwa od końca wojny, to chyba się domyślamy, prawda? Dosłownie jesteśmy o krok od tez, że UE to projekt nazistowski - a tak już mówi towarzysz Braunow i jego sołdaci. Ale biorąc pod uwagę tempo w jakim Kaczyński przejmuje ekstremalną retorykę, nie zdziwiłbym się, gdybyśmy doczekali tego jeszcze w tym cyklu wyborczym. PiS przynajmniej od Smoleńska ma w dużej mierze charakter partii spiskowej ("Prawda i Spiski" może?), więc czemu nie miałby po prostu poszerzyć pakietu o jeden dodatkowy spisek. Szczególnie, że logika słupków sondażowych będzie to na Kaczyńskim wymuszała.

???? Tak więc pamiętajmy, że te procesy trwają, postępują i przynoszą coraz bardziej zatrute owoce. Jeśli PiS z Konfą dojdą do władzy w 2027, a wygląda na to, że tak właśnie będzie, to może się okazać, że cała ta "suwerenni-styczna" polityka wobec UE zostanie zastąpiona czymś absolutnie szalonym. Że antyniemieckie i antyunijne paranoje, które PiS ma od lat, staną się centralną osią polityki zagranicznej nowej władzy. I że opcja polexitowa nie będzie już tylko jakimś widmem na horyzoncie, od którego pisowcy będą się odżegnywali, tylko oficjalnie zadeklarowanym celem rządu i prezydenta.

Nie muszę dodawać jakie państwo byłoby wybitnie zadowolone z takiego obrotu spraw, prawda?

("Doniesienia z putinowskiej Polski" - https://www.facebook.com/PutinowaPolska

image

1.Nie banuje- pisz co chcesz w komentarzach, 2. Nie masz poczucia humoru ? Nawet nie czytaj moich notek, dbaj o swoje zdrowie psychiczne, przejdz dalej, tkwij w swojej bance i "zgranych", powtarzalnych, nieefektywnych- teoriach. 3. Żyjesz w swojej bańce politycznej, masz poglądy ? Fajnie ! U mnie znajdziesz tylko wizje, kreatywność i niedaleko wybiegające w czasie przewidywania. 4. Znajdziesz tez oczywiście oczywista satyrę i sarkazm na politycznych i groteskowych kretynów. Ktorych jedynym życiowym osiągnięciem jest trwanie jak najbliżej koryta z publicznymi pieniędzmi... "Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień czy za rok, i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział" /W. Churchill /

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka