Kontynuując wątek senegalski - szkoda byloby pominąć interesujące zjawisko w kulturze senegalskiej (a może ogólnoafrykańskiej) jakim jest nowoczesno-tradycyjny styl glamour, jaki rodzi się tam w oparciu nie o kopiowanie europejskich wzorców, ale o estestykę sięgającą do tradycji i w ogóle kultury "ludowej". Z pewnością podobne tendencje występują w popkulturze europejskiej, w której odwoływania się do ludowości są przeciez częste, ale myślę, że - na przykładzie Senegalu - taki zwrot ku formom tradycyjnym ma znaczenie głębsze. Byś może jest to droga tych społeczeństw do wypracowania ( a może po prostu uprawomocnienia?) własnej estetyki, zakorzenionej przede wszystkim w swojej historii i obyczaju.
Ów glamour senegalski daje się zauważyć bez problemu na przykład w programach telewizyjnych, gdzie wszyscy niemal, a już szczególnie kobiety, są wystylizowane "narodowo", co czasam kontrastuje z "europejsko" ubranymi facetami.
Czy jest to zjawisko jakies absolutnie nowe? Zapewne nie, ale jeżeli uznać Youtuba za miarodajne źródło wiedzy o tendencjach w kulturze, to nie da sie nie zauważyć, że od jakiegos czasu pojawiają się muzyczne klipy, w których ewidentnie chodzi o coś w rodzaju wypracowaniu (uprawomocnieniu?) takich narodowych wzorców elegancji. O ile więc można wyciagać wnioski z tak problematycznego źródła, jakim jest na przykład YT, to wygląda na to, że tamtejsze gwiazdy muzyki, które są tam także elitami socjalnymi, próbują wylansować tradycyjne stroje jako glamour. Czy z powodzeniem, tego to już nie wiem. Faktem jest, że na tych teledyskach artyści wygladają jak milion dolarów (afrykańskich). Poniżej exempla w postaci klipów Coumby Gawlo, Viviene, Fatou Guewel, a jako truskawka na torcie - zabawny duet Ndiole Tall i Wally`ego.
