przeczytałem na S24 notkę, która mówi o kosztach wykonania dachu na stadionie w Warszawie, autor twierdzi, iż jest to połowa wszystkich kosztów obiektu, czyli ca 500 mln
jestem z zawodu budowlańcem, w branży, na różnych stanowiskach działam od 1995 roku, i zawsze związane one są ze wznoszeniem budynków. Nigdy nie spotkałem się z projektem gdzie dach budynku to 50% jego kosztów. To jest niemożliwe, to jest absurdalne. Zwłaszcza, że mówimy o rozsuwanych "roletach"- lekim przekryciu.
Na stadionie osnową- elementem nośnym, na którym wiszą i poruszają się rolety są liny- odciągi utrzymujące nad środkiem boiska iglicę wraz z zespołem telebimów. To nie jest nawet dach tylko materiałowe przekrycie, powłoka brezentowa.
Jeśli jednak, byłoby te 50% to mamy do czynienia ze szwindlem, gigantyczną łapówką ukrytą w kosztach dachu, a wtedy śmiało można powiedzieć, że nic nie wiemy o właściwych kosztach powstania stadionu.
Obawiam się, że tak prawdopodobnie jest- nikt nie zna prawdziwych kosztów powstania stadionu narodowego.
183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka