obserwyjąc sprawę Amber Gold/ OLT/ Plichta jedno na tą chwilę jest pewne- ten 28 letni człowiek z pewną przeszłością kryminalną może być najwyżej wykonawcą/ twarzą strony "technicznej " tego "projektu". Oczywiście media skupią całą uwagę tylko na nim, nie inaczej.
Od ponad 10-ciu lat pracuję na własną rękę, jestem współwłaścicielem kilku firm z branży budowlanej i przez ten czas zdołałem dostrzec następującą prawidłowość- prowadzenie interesów, pomysły, inwencja, rozwój są skuteczne i możliwe tylko do pewnego poziomu. Dalej jest ściana, koniec, a wraz z nimi czytelne informacje co robić aby ruszyć z miejsca- wejście w układy z ludźmi, o których istnieniu nigdy wcześcniej sie nie słyszało. Mamy wtedy do odstąpienia udziały, cichych wspólników, weksle in blanco (jak u Kunika). Firma jest jakby trochę mniej nasza, trochę przekształcona, trochę na Karaibach, ale biznes rusza z kopyta.
Jeszcze gorzej jest w przypadku kogoś, kto od początku planuje szwindel. Działanie w pojedynkę, będąć dodatkowo karanym 28-mio latkiem nie jest możliwe. Można mieć w głowie nawet sto genialnych pomysłów i kilka odłożonych milionów- wszystko na nic. Zaraz zostanie namierzony, a jego biznes, jeśli warty uwagi przejęty. Tak zawsze działa świat przestępczy- nie znosi konkurencji na żadnym poziomie swojej profesji.
Reasumując, tak samo jak przed kilku laty w "Multikasie" Plichta/ Stefański miał dwóch wspólników, tak i obecnie działalności na taką skalę, pod okiem KNF, skarbowości, prokuratury nie rozpoczął sam. Taki "biznes" wymaga poważnej, wyspecjalizowanej "ochrony", a w wypadkach skrajnych nawet wizyty seryjnego samobójcy.
183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka