PJN na spotkaniu z sympatykami w Katowicach. Zaprezentował się piknie M.Migalski, objaśniając sympatykom PJN, i widzom siedzącym przed tv, że nowe ugrupowanie polityczne PJN jest ugrupowaniem konserwatywnym opartym na tradycji chrześcijanskiej. PJN ogłosi swoją deklaracje programową w Katowicach ,aby pokazać,że formacja nie jest tylko warszawska . No i na tym koniec przedstawienia.
Nadszedł czas na pytania, M.Migalski zaprosił dziennikarzy o zadanie kilku pytań, no bo czas goni a młodzież (sympatycy PJN) już czekają.
Dziennikarze chyba nie byli zbytnio zainteresowani, zadali dwa krótkie pytania do JKR i zapanowała cisza. Ale M.Migalski zachował się jak rasowy dziennikarz i wypalił- " Ja mam pytanie do JKR- Dlaczego Katowice?"
Kilka minut wcześniej odbyła sie konferencja prasowa PIS-U, i zainteresowanie dziennikarzy było, jak zwykle duże. J.Kaczyński powiedział co miał powiedzieć, więc dziennikarze ruszyli do zadawania pytań, że pytania się powtarzały, uznawszy za idiotyczne, w kółko na te same pytania odpowiadać dziennikarzom , więc J.Kaczyński wraz z M.Błaszczakiem podziękowali za konferencję i poszli sobie.
A tyle M.Migalski na swoim blogu pouczał, jak można z mediami grać, ile było porad w liscie do J.Kaczyńskiego o postępowaniu z mediami!
No i co z tego wynikło?
Europoseł sam zadaje pytania swoiemu klubowi:)
Inne tematy w dziale Rozmaitości