Miałem plany na cały dzień. Nie jakieś bardzo ambitne plany, takie sobie plany - zamierzałem dobrze wykorzystać dzień przy komputerze. Rezultat: niewiele zrobiłem z powodu niechęci, czy raczej lenistwa, nie pozwalającego przełamać się do tej pracy. Nie było w sumie tak tragicznie, często bywa gorzej. Po co więc planować? Naucz mnie Boże wszystko oddawać w Twoje Ręce - każdy dzień i każde zamierzenie. Naucz mnie rozpoznawać Twoją Wolę, abym nie podejmował przedsięwzięć niezgodnych z Twoją Świętą Wolą i nie rozpoczynał dzieł, które mnie przerastają. Spraw abym rzetelnie spełniał swoje obowiązki i nie dopuść abym całkowicie zmarnował tę resztę życia, która mi pozostała. Najbardziej zaś proszę o to, abym mocą Twojej Łaski zbawił siebie i pomógł do zbawienia innym! Jezu cichy i pokornego Serca uczyń serca nasze według Serca Twego!
