Dwa dni temu na stronie tvp.info przeczytałem, że w tzw. Zespole Pracy Państwowej (ten PiS-owski gabinet cieni) powstał pomysł aby zlikwidować (nie „wymienić”, tylko „zlikwidować”) dowody osobiste. Przeczytałem to kilka razy i faktycznie, poseł Hofman tak właśnie stwierdził. Nie żeby zaraz likwidować pesel ale to jednak krok w stronę jak najbardziej liberalną. Co na o „liberalna” Platforma? Ano, że to „aberracja i populizm”, i że oczywiście sprawy nie poprze. To słowa posła Dolniaka dla odmiany.
Dalej: od tygodni trwa przepychanka co zrobić ze zgniłym jajem o nazwie „system emerytalny”. No i PO promuje koncepcję ograniczenia roli OFE (a wręcz jej likwidacji) na rzecz ZUS, tymczasem PSL raz to wspomina że ludzie powinni sami decydować kiedy iść na emeryturę, raz to żeby mogli (jeśli zechcą) po osiągnięciu wieku emerytalnego podjąć cały wkład z uzbieranych składek, raz to znów by nie przenosić rolników do ZUS tylko nie-rolników do KRUS. Co by nie mówić to KRUS jest zdecydowanie mniej opresyjny niż ZUS i każdy szanujący się liberał, mając wybór ZUS czy KRUS (bez opcji ani to, ani to) powinien wybrać KRUS! No to jak to jest z tą Platformą?
PiS wbrew PO chce likwidować dowody osobiste, PSL wbrew PO chce jakoś tam rozluźniać restrykcje w ubezpieczeniach społecznych… Że przy okazji o ultraliberalnej propozycji PO pt. „obowiązkowe kaski dla narciarzy” tylko jednym zdaniem wspomnę, że coś takiego było. Świat się kończy normalnie.
PS Co takiego biorą ludzie, którzy uparcie twierdzą, że Platforma to partia liberalna?
Inne tematy w dziale Polityka