Marian Kowalski, bohater Ruchu Narodowego, osoba która za rządów PO obroniła Marsz Niepodległości przed masakrą przygotowywaną przez Policję i służby specjalne, odszedł z Ruchu 11 Listopada i Idź pod Prąd.
Oto jego oświadczenie: https://www.facebook.com/pg/Kowalski.Marian/posts/
Wczoraj (30.08.2018) pożegnałem się z Widzami telewizji Idź pod prąd.
Podjąłem tą decyzję gdyż doszedłem do wniosku że kwestie religijne są traktowane priorytetowo. Wzmacniało to kolejną linię podziału między Polakami. Nienawidzimy się z miłości do Boga, z miłości do Ojczyzny a nawet z miłości do piłki nożnej. Inne narody przełamują wewnętrzne podziały i rosną w siłę, nas drążą wewnętrzne animozje.
Dziękuję za oglądanie programów i wsparcie finansowe.
Dziś skupiam się na wyborach samorządowych opierając się wyłącznie na bezpartyjnych Koleżankach i Kolegach spoza środowiska IPP.
Postaram się jak najszybciej wznowić codzienny kontakt z Wami.
Do zobaczenia!
Plus najnowsze:
Po dzisiejszym programie w #IPPTV mamy jasność.
Paweł Chojecki w hierarchii ważności środowiska ipp partię wymienił na ostatnim miejscu.
Start w wyborach samorządowych został ogłoszony na zjeździe w czerwcu. Co dwa tygodnie w lubelskiej siedzibie odbywały się spotkania osób zainteresowanych, często ustalaliśmy z Pawłem godziny by nie kolidowały z innymi przedsięwzięciami np. warsztatami itp.
W spotkaniach w sprawie samorządu nie pojawiał się jednak nikt z lubelskiego ipp. Często byli w pomieszczeniu obok.
Zapytałem Pawła czy zechce ktoś z nich startować i otrzymałem odpowiedź że tak ale z ostatnich miejsc gdyż nie mają czasu na kampanię. Ostatecznie dostałem 7 osób przy potrzebach ok 30 osób. W tej sytuacji czołowe miejsca zajęły osoby spoza środowiska ipp i Ruchu 11 listopada. Zrozumiałe więc jest że komitet nie mógł nosić nazwy R11.11 skoro byłem jedynym kandydującym działaczem partii. Przez kilka miesięcy Paweł nie był wcale zainteresowany organizacją wyborów.
Gdy kilka dni temu tygodniu dopinaliśmy formalności okazało się że co najmniej dwie osoby mające kandydować z ipp dowiedziały się ode mnie o tym fakcie. Gdy zadzwoniłem do Tymoteusza Chojeckiego od których otrzymałem nazwiska kandydatów, oświadczył mi że NIKT z nich nie wystartuje ze względu na nazwę komitetu. Co ważne jedynie pan Tymoteusz z tej grupy złożył deklarację do R11.11. czemu nie zgłaszali zainteresowania czy obiekcji wcześniej? Czyżby chcieli wycofać się po zarejestrowaniu list, uniemożliwiając start pozostałym? Gdy wykonałem telefony do kolejnych osób powiedziały że za chwilę oddzwonią, w tym czasie rozumiem konsultowały swoją decyzję z kim trzeba i też się wycofały. Chwilę później rozmawiałem z Pawłem - powiedział że nic nikomu nie może nakazać. Panu Tymoteuszowi oświadczyłem że w tej sytuacji nie widzę szans i powodów byśmy dalej współpracowali. Widać co nie jest pod kontrolą trzeba zneutralizować.
Po wczorajszym programie, gdy pożegnałem się z Widzami, odezwało się kilkanaście osób usuniętych z Klubów gdyż nie przejawiały gorliwości religijnej w kierunku KNP. Dziś Paweł mi zarzuca zdradę. Bardzo ciekawe. Pokazywał zdjęcia Pana Lipki sprzed kilku lat - Grzegorz Braun jeszcze bez brody. Wiele jest zdjęć Pawła z Korwin-Mikkem, był szefem partii na lubelszczyźnie, Grzegorzem Braunem - organizował mu spotkania w Lublinie.
Niestety dochodzę do smutnego wniosku że jedynym celem działalności ipp wraz z agendami jest pozyskiwanie członków do kościoła Nowego Przymierza.
Paweł zapewnia że z wpłat na telewizję nie pobiera wynagrodzenia ale członkowie kościoła na utrzymanie pastora wpłacają.
Cały dzisiejszy dzisiejszy program pokazał prawdziwe intencje, co nie służy knp, nawet pośrednio, jest zbędne.
Presja na ilość nawróceń i chrztów była duża na aktywność w partii żadna. Żaden wiceprezes nigdy nie wyjechał na spotkanie promujące partię a nawet nie zorganizował w swoim mieście. Konto partii nie zostało założone do dzisiaj choć wyznaczono osobę za to odpowiedzialną.
Pan Tymoteusz Chojecki na twitterze podał kwotę jaką wpłacili na moją rzecz Widzowie. Sugerują mi więc interesowność. Skoro tak to dlaczego rzuciłem to w diabły w 6sekund???
Wielkie plany zbawienia Polski w bliżej nieokreślonej przyszłości przez nowo wychowaną elitę są identyczne z retoryką rozmaitych narodówek. Startując w wyborach na prezydenta Lublina głoszę tu i teraz potrzebę blokowania napływu imigrantów - to leży w gestii gminy np. przez gospodarkę mieszkaniową. Władze miasta też mogą stawiać opór homopropagandzie i rozmaitym roszczeniom reprywatyzacyjnym.
Jako mieszkaniec Lublina nie mam czasu czekać aż kiedyś tam pojawi się jakaś elita. Zegar Polski tu i teraz!
Ten czyn jest chwalebny, świadczy bowiem o odczuciu przez pana Mariana że obłąkańcza, sekciarska i pełna nienawiści działalność pewnego pastora, tylko go kompromitowała.
Jak zareagowali na to ludzie?
"Panie Kowalski, wiedziałeś pan, że partia jest BIBLIJNA . Jak katolik katolikowi powiem panu - nagrzeszyłeś ? Płać ! Ja lojalnie deklaruję, zostaję przy IPP i R 11 L . Wysłuchałem w programie kilku cytowanych postów . Żal z powodu odejścia pana Kowalskiego, owszem . Jakby ktoś umarł. Ci którzy uwierzyli, że mogą iść pod prąd, niech idą dalej ! Bo ktoś umarł . Ci którzy się ,,rozglądają, już ,,umarli,, . Lojalnie zostaję, choć pastor ,,dokucza,, mi niekiedy celnymi uwagami o katolikach . Misja jest ważniejsza od mego komfortu. " - Każdy sprzeciw przeciw pluciu na katolicyzm to zdrada!
"I co z tego ze Marian Kowalski tak potrafił bronić zarzutów o to że sekta nim rządzi to wyszło jednak że nie żadna sekta nim rządziła... tłumaczenie się różnicami między nim a pastorem jest przezabawne jakby nie wiedział od samego początku ze taki kierunek ma ta telewizja... jednak będzie mi brakować komentarzy Mariana ktore ubarwiały program bardzo... szkoda ale trzeba przeżyć i iść dalej..." - Jeśli od nas odchodzisz, to jesteś wrogiem!
"Cała ta sytuacja kojarzy mi się z historią króla Saula, który - w skrócie - wybierał się na bitwę i miał czekać z wymarszem na proroka Samuela. Nie zaczekał i... wygrał bitwę ale nie wiedział, co zrobić z tym zwycięstwem. Do tego nie zrozumiał na czym polegał jego błąd. Później było tylko gorzej, schizofrenia i bardzo brzydki koniec. - Nienawistni "biblijni chrześcijanie" obrzucają błotem swojego dawnego idola.
Panie Marianie, siedział pan i słuchał o duchowych podstawach polityki tyle czasu i nic pan nie zrozumiał? Nic pan w ten sposób nie osiągnie. Wątpię, żeby po tym występie ktoś panu zaufał. " - Tutaj złość że nie zapisał się do heretyków...
Długo się nie odzywałem ale myślę, że trzeba zabrać głos. Po raz pierwszy uznałem Mariana za najsłabsze ogniwo Waszego ruchu kiedy zaprosił do Was tego krypto marksistę Karonia - nie podobało mi się zachowanie Mariana i o tym wtedy pisałem, wpuścił lisa do kurnika i umył rączki na zasadzie - "ja nic nie wiem, ja go tylko zaprosiłem, kury niech radzą sobie same", szczerze powiedziawszy już wtedy przewidywałem, że Marian was wykorzysta i porzuci z resztą wystarczy prześledzić jego dotychczasową karierę, cały czas gdzieś lawirował, wysiudali go z Ruchu tzw "Narodowego" pewnie im nie pasował do towarzystwa, potem się głupio z tego tłumaczył, potem próbował lawirować z Korwinem (są nawet filmy na YouTubie jak grzecznie siedzi i słucha prezesa) ale pewnie tam też go olali więc dokleił się do was, zawsze mnie zastanawiała ta jego odwaga w publicznym obrażaniu różnych Waszych przeciwników politycznych, ten jego brak hamulców był dla mnie trochę podejrzany, potem chodził do programów u Roli, wcale nie chodzi mi o taką teraz nawalankę na Mariana ale trzeba na problem spojrzeć szerzej - zawsze uważałem Ruch tzw "Narodowy" oraz środowisko wokół Korwina za wylęgarnie wszelakiej agentury - tu rodzi się zasadnicze pytanie czy w Polsce w ogóle jest możliwa jakakolwiek prawdziwa działalność polityczna po za kontrolą tajnych służb - na chwilę obecną myślę, że niestety nie! - W tym przypadku wykryto w Marianie zdrajcę już wcześniej!
I na koniec słowa prawdy:
"Szatan z wami, cieniasy, już nawet Maniek was olał, szury. "
Życzę wam wszystkiego najgorszego, opętani nienawiścią zapluci wrogowie polskości. Zamiast bronić kraju, walczycie z głównym wyznaniem. Jesteście szurami gorszymi od Jabłonowskiego. WON!
