W porannej audycji Wojciecha Manna brali udział pro-pisowy Zaręba i Sułkowski z Krytyki Politycznej.
Jakiś słuchacz zapytał o ich opinie na temat kandydatów pomijanych w mediach i z najniższym poparciem <=3%.
Większa część "odpowiedzi" na pytanie dotyczyła pięknego wzrostu poparcia kogo? .... Napieralskiego.
O ile jeśli chodzi o Sułkowskiego, to to normalne, o tyle Zaręba zabłysnął żalem za niskie poparcie Olechowskiego. Stwierdził, że SD mu jednak nie pomogło i że pewnie miał zły przekaz. Panie Zaręba. Jakby Piskorski i spółka od dziadków z SD nie wypłukali kasy, to Olechowski by nie miał pieniędzy na swoje billboardy.
Było też kilka zdań na temat słabego poparcia Pawlaka. I o tym, że Marek Jurek też był pracowity jak Napieralski, ale nic mu to nie przyniosło.
Zakaz wymawiania nazwiska Janusz Korwin-Mikkego obejmuje też radiową "Trójkę".
Podsumowując: Postawa Krytyki Politycznej i promocja Napieralskiego nie dziwi. Zaręba - zresztą mój były nauczyciel historii - jest promotorem "bandy czworga".
A Trójka nie jest "radiem dla inteligentnych" tylko fabryką przekazu dla mediotów.
Wyłączyłem "Trójkę", bo się we mnie zagotowało.
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka