Szanowna administracjo!
Macie problem. Problem polega na tym, że formuła lubczasopism jest nieprzemyślana i nie wiecie jak tą żabę zjeść. Wynika to najprawdopodobniej z braku osoby łączącej wiedzę techniczną, marketingową, kreatywność oraz zdrowy rozsądek.
Ja mam natomiast problem taki, że jak pisałem w poprzedniej notce mój bazowy blog uległ awarii. Część notek odzyskałem z cache google, ale są one zaśmieciowane i musiałbym posadzić jakiegoś studenta na tydzień, żeby to doczyścił i przerobił na formę strawną dla jakiejkolwiek bazy danych.
Mam propozycję - pomóżmy sobie nawzajem!
Wy oddacie mi konto, albo prześlecie moje notki z poprzedniego bloga emailem.
Ja natomiast Wam szczegółowo opiszę jak powinny działaćtechnicznie lubczasopisma, żeby to miało jakikolwiek sens i nie wysadzało aktualnych "detalicznych" bloggerów.
Proponuję wam zatem deal życia. Za 15 minut pracy administratora i odtworzenie backupu moich prac dostaniecie gotowe rozwiązanie, warte komercyjnie na oko od kilku do kilkudziesięciu tyś. zł.
Oferta jest ważna tylko dziś do godziny 14:00. Wynika to z tego, że w końcu po kilku "pracujących weekendach" mam w końcu wolny dzień i mógłbym się tym zająć.
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości