Jest taki obiekt. Trochę widziany od ulicy, trochę schowany "w krzakach", tzn. w parku, po którym mało kto chodzi (głównie mieszkańcy z psami). Zdjęcie to -boczna część budynku, gdyby ktoś miał wątpliwości.

Budynek ma pewne znaczenie historyczne, jako Klub Studentów Wybrzeża "ZAK" - w czasach prehistorycznych miejsce tętniące życiem artystycznym. Również obecnie budynek ma związek ze sztuką - mieści się tu Rada Miasta Gdańska. Ciekawe obiekty w okolicy to PKP, Droga Królewska i mnóstwo innych.
Punkt strategiczny o tyle, że kiedyś mówiło się, że z tego miejsca (konkretnie ze wzgórza tuż nad budynkiem) można ostrzeliwać równocześnie węzeł kolejowy, magistrat, komendę policji i Komitet Wojewódzki PZPR.
_______
* Lestat (w pierwszym komentarzu pod tekstem) zwrócił uwagę na mylący tytuł – słusznie. Dla mnie ta okolica to centrum „starego Gdańska”, czyli takiego sprzed 1925 roku. Bo moja okolica, w niektórych miejscach starsza niż „stary” Gdańsk, do Gdańska została wcielona partiami już w XX wieku.
Inne tematy w dziale Rozmaitości