Kilka dni temu przeleciała sobie obok Słońca piękna kometa ISON... W dniu 28.listopada nawet na moment ją "uśmiercono", ale ona jednak "ożyła" i poleciała dalej….
Powrócę jednak do historii pewnej komety sprzed dwóch lat. W roku 2011 przyleciała do nas kometa oznaczona jako C/2011 W3, a ponieważ odkrył ją astronom Terry Lovejoy z Australii, to nazywano ją także jego nazwiskiem.
"C/2011 W3 (Lovejoy) – kometa okresowa, należąca do grupy komet muskających Słońce z grupy Kreutza, odkryta w końcu listopada 2011 przez australijskiego astronoma Terry'ego Lovejoya.Kometa porusza się po bardzo wydłużonej orbicie eliptycznej, a jej obieg wokół Słońca trwa nieco ponad 314 lat. Od momentu odkrycia jej jasność stopniowo wzrastała, kometa zbliżyła się do swego peryhelium 16 grudnia 2011 roku. Potwierdziły się przypuszczenia, że przed minięciem punktu przysłonecznego kometa będzie tak jasna (ok. -5m), że możliwym byłoby zaobserwowanie jej gołym okiem za dnia. Niekorzystne jednak położenie względem Słońca uniemożliwiło zobaczenie komety bez dodatkowych instrumentów.
16 grudnia 2011 kometa znalazła się w bezpośredniej bliskości Słońca przechodząc jedynie 120 tysięcy kilometrów nad jego powierzchnią. Aby kometa mogła przetrwać tak bliskie przejście w pobliżu Słońca, musi mieć ona wystarczające duże jądro aby nie zostało ono rozerwane przez siły pływowe (siły oddziaływania gazów powstałych w wyniku sublimacji stałych części jądra komety musiały przynajmniej równoważyć oddziaływanie grawitacyjne Słońca) oraz aby nie „rozpuściło” się ono całkowicie z powodu wysokich temperatur. Szacuje się, że jądro komety ma rozmiary pomiędzy 200 metrów, a 11 kilometrów" - Wikipedia
No cóż, w roku 2011 kometa Lovejoy wzbudzała podobne emocje, jak teraz ISON…A wyglądało to pięknie… Najpierw zdjęcie komety Lovejoy z 15 grudnia 2011 roku:
i to też jej zdjęcia:
Byli tacy, co prorokowali, że zginie ona w Słońcu, podobie jak teraz niektórzy pisali o "śmierci" ISON. Ale Lovejoy poleciała dalej…
I też zapowiadano jej koniec, podbnie jak ISON. A jednak "przeżyła" i poleciała dalej.
Z kometą ISON było podobnie. Pojawiło się wiele artykułów, w których 28 .listopada 2013, w dniu amerykańskiego Święta Dziękczynienia… uśmiercono kometę ISON, która rzekomo miała zostać pochłonięta przez Słońce.
Ale tak się nie stało.
I oto pojawiają się kolejne informacje o nowej komecie… Nowa kometa o imieniu Lovejoy o numerze C/2013 R1(nie należy jej mylić z tą z roku 2011) została znaleziona na południowo-wschodniej części gwiazdozbioru Oriona w dniu 7. października 2013 roku.
http://www.space.com/23580-comet-lovejoy-visibility-night-sky.html
Przewidywana trajektoria jej lotu:
Kometa znajdzie się w peryhelium (najbliżej Słońca) w dniu 22 grudnia 2013 r. w odległości 0.81AU od Słońca. A poniżej jej zdjęcie z 13.listopada:
oraz inne:
Kometa Enckego (nazwa oficjalna 2P/Encke) – "kometa krótkookresowa należąca do grupy komet typu Enckego. Ma najkrótszy okres ze wszystkich znanych komet i była obserwowana w czasie powrotu do Słońca już ponad 60 razy (oprócz 1944 roku). Kometa 2P/Encke okrąża Słońce w czasie 3,3 roku i jest kometą o najkrótszym znanym okresie obiegu. Peryhelium jej orbity znajduje się w odległości 0,339 j.a., a aphelium 4,097 j.a. od Słońca. Kąt nachylenia orbity względem ekliptyki to 11,75°.
Od czasu odkrycia systematycznie, choć powoli słabnie jej aktywność kometarna. Podczas ostatnich powrotów (jak np. w 2003 roku) można było ją obserwować przy pomocy niedużej lornetki. Średnicę jądra ocenia się na 1 do max 8 km, a jego okres obrotu wokół własnej osi wynosi nieco ponad 11 godzin. (..) Z obserwacji wynika że kometa Enckego może powodować także deszcz meteorów na Merkurym. Według jednej z hipotez oderwany fragment komety Enckego stał się meteoroidem, który spowodował katastrofę tunguską." - Wikipedia
Towarzyszyła przez jakiś czas dzielnie komecie ISON.
Tak wygląda tor jej lotu:
A tu dla porównania fragmety torów lotu ISON i 2P Encke:
Od 5. grudnia 2013 2P Encke powinna być widziana przez kamery satelity SOHO LASCO C3. Tu można będzie oglądać jej przelot od 5. lub 6. grudnia:
Na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=TLcykevutKQ (niestety, nie mogę go tu wkleić, ale polecam zainteresowanym) są przedstawione trajektorie ISON i 2P Encke. Przez jakiś czas widać, jak lecą obok siebie. Oczywiście ich trajektorie bardzo są różne, dlatego złudzeniem jest, że Enke leci szybciej, a potem Ison ją prześciga. ;-) Ten film jest ciekawy także z tego względu, że gdy ISON przekracza peryhelium, pojawiają się na nieboskłonie kolejne dwie komety: C 2012 X1 oraz C 2013 R1 Lovejoy. A jak ktoś cierpliwie będzie oglądał ten film, to zobaczy, że w lutym pojawi się następna kometa P/ 1998 U3 (Jager) widoczna poniżej gwiazdozbioru Woźnicy, na lewo od rogów Byka, w okolicy Jowisza… jakby wyłaniała się "z głowy" albo "z nad głowy" Oriona - Łucznika...
I ciekawostka:
Porównanie kształtu komety ISON do pewnego arcydzieła umieszczonego na polu zasianym bodajże zbożem: