10 kwietnia 2010 – Wielka tragedia, Polacy łączą się, zapalają znicze modlą się za zmarłych. W kraju czuć wielką jedność. Niestety mają rację Ci, którzy podchodzili to tej jedności sceptycznie.
12 kwietnia 2010 – Ciało Marii Kaczyńskiej zostaje przewiezione do Pałacu. Żałoba i jedność nadal trwa. Pierwszy zły znak ? Dzisiejsza msza święta za duszę poległych pod Smoleńskiem. Lech Wałęsa nie potrafił przełamać swojej zawziętości i pamiętliwości. Nie podał ręki w kościele Jarosławowi Kaczyńskiemu. Nie tak postępuje katolik Panie Prezydencie.
Nie to jednak najbardziej uderzyło mnie dzisiejszego dnia. Pojawiły się informacje o pochowaniu Prezydenta i Pierwszej Damy na Wawelu. Nie wiem kto wyszedł z tą inicjatywą. Jedni mówią o tym, że Wawel został zaproponowany rodzinie, inni że to pomysł Jarosława Kaczyńskiego. To jednak jest najmniej ważne. Ważne jest to, jak w obliczu żałoby narodowej, tragedii dla całego Państwa Polskiego zachowują się nasi obywatele:
„Nie wiedziałam, że tylko tyle trzeba żeby zostać bohaterem narodowym...”
„To hańba, chcą zdeprecjonować Wawel. Niech go pochowają na Powązkach. Do królewskich krypt nie dorósł”
„Wawel to za wysokie progi mały człowieczku!!!!!!!!!”
Tutaj cała zgraja tych, którzy polskie obywatelstwo mają chyba tylko w dowodzie osobistym:
Czy osoby które to piszą, zdają sobie sprawę, że osoba o której piszę nie żyje, nie obroni się i nie ona decyduje o tym gdzie zostanie pochowana? Można mieć różne zdanie na ten temat. Ale nawet najwięksi przeciwnicy powinni w chwili żałoby, wyciszenia zwyczajnie zamilknąć. Swoim zachowaniem ukazują swoją małostkowość. Małostkowość, której przykładów jest niestety dużo więcej.
Najbardziej wymowne w tej sytuacji jest zachowanie zagranicznych Państw. Rada Miejska w Tibilisi zdecydowała, że jedna z ulic stolicy Gruzji będzie nosić imię Lecha Kaczyńskiego, podobna inicjatywa powstała także na Litwie. Czy ktoś w tych Państwach będzie prostestował? Rzucał głupie komentarze? Najprawdopodobniej nie, bo zdążyli lepiej poznać naszego prezydenta niż my Polacy. Podobnie jak z Wawelem narodziła się chora dyskusja nt. Stadionu Narodowego im. Lecha Kaczyńskiego. Rozumiem, że nie każdy popiera tą inicjatywę ale są chyba lepsze formy przedstawiania swojego zdania od obrażania inicjatora a także zmarłego już prezydenta.
Wiele znanych polskich stron internetowych nie zebrała się nawet na symboliczny gest zmiany kolorystyki bądź wzmianki o narodowej tragedii. Może muszą nas tego uczyć zagraniczne fora i serwisy? Fakt, było by się od kogo uczyć.
Co można napisać na zakończenie? Jedyne co w tym momencie odczuwam to zażenowanie. Nigdy nie myślałem, że będzie mi tak bardzo wstyd za swoich rodaków. Jakkolwiek okrutnie to zabrzmi, być może lepiej, że Pan Prezydent przebywa już teraz w domu Ojca. Chodź w tej jednej sprawie nie będzie musiał się już zderzać z płytkimi, przepełnionymi małostkowością i złośliwością komentarzami.
Poglądy prawicowe, konserwatywne. Kontakt poprzez pocztę wewnętrzną
_____________________________________________
Dlaczego nie powstała koalicja PO-PIS? Jarosław Gowin (PO) w wywiadzie dla Wprost z 9 listopada 2009 na pytanie dziennikarza odpowiada: "Tuz po wyborach w 2005 r. Byłem przekonany, że powstanie rząd Po i PiS. Wtedy nastąpił moment inicjacji w brudną część polityki. Siedziałem w restauracji sejmowej z pewnym ważnym politykiem. Byłem rozgorączkowany. Mówiłem, że powinniśmy stworzyć wspólny rząd, by realizować program. On na to: "Pisiaki wygrały, niech sobie sami teraz tworzą rząd". 'Przez kilka lat obiecywaliśmy wyborcom rząd. Jak mamy teraz się z tej obietnicy wycofać? - spytałem. Na to on, z miną guru politycznego, powiedział: "Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce - pie**ol wyborców"
Stefan Niesiołowski w 2001 roku o swojej obecnej partii:"Platforma Obywatelska najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Ciekawe tylko, czy nastąpi to jeszcze przed wyborami, czy zaraz po"
Lech Kaczyński - prezydent RP od 2005 roku - zginął w katastrofie samolotu, którym udawał się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Miał 61 lat. W katastrofie zginęła też żona prezydenta - Maria. Osierocili córkę Martę i dwie wnuczki. Łącznie w katastrofie zginęło 96 osób.
Popieram Prawo i Sprawiedliwość
_____________________________________________
Dlaczego nie można ufać SLD i Lewicy?
Józef Oleksy o Kwaśniewskim:A on jest tak kur... bezkrytyczny, że za parę chwil mi się na szyję rzucił. Najpierw mnie wykańcza, a potem się na szyję rzuca, żeby ludzie widzieli. Co za fałszywce (...) Usiedliśmy, nie minęły trzy minuty, a już [Kwaśniewski] o Leszku [Millerze] mówił. Jaki chu..., jaki zawzięty, a jaki nieuczciwy, a jaki cyniczny. (...) O: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier.... I to zjednoczenie lewicy też spier...
Józef Oleksy o Olejniczaku i Napieralskim:O: [Wojciech] Olejniczak (lider SLD – red.) był w moim zarządzie i słowa nie słyszałem przez dwa lata, żeby mu się jakieś aferki w SLD nie podobały. Wszystko mu się w SLD podobało. A teraz wielki nowy Sojusz. A ten cały [Grzegorz] Napieralski [sekretarz generalny SLD – red.] był u mnie wiceprzewodniczącym z mojej rekomendacji. K..., nikt tego nie pamięta
Oleksy o żydach i Kwaśniewskim:Bisztyga: A Żydy jeszcze pomagają Kwaśniewskiemu? O: Pomagać zawsze będą, bo go uważają za swojego. Mnie się wydaje, że przez cały czas miał poparcie.
Oleksy o PIS:O: Od Okrągłego Stołu. Teraz PiS dopiero wprowadza trochę nowych. G: To mi się podobało u Kaczora. Tego nie mówię ze specjalnym komplementem, ale była kamera w jego samolocie, do Brukseli chyba leciał, i była w samolocie sama młodzież. O: Oni to mają. To jest ich przewaga. To samo w LPR. Sami młodzi. W PiS jest bardzo duo młodych i niegłupich.
O przekrętach w prywatyzacji: G: A wyście robili k.... te...O: Co myśmy robili? G: Przekręty głównie. O: Przekręty szły. G: W prywatyzacji. O: Dlatego ci powiem, że jak patrzę na tę (bankową) komisję śledczą. To tak frontalny atak na nią nie jest przypadkowy.
O byłej pierwszej damie:
G: Ale żonę miał ładną.
O: No, ale niestety za dużo tych liftingów.
G: Czego?
O: Liftingów.
G: Liftingi ma?
O: Oczywiście, że ma.
G: To koleżanka, ta z telewizji.
O: Wszystkie baby to mają. Najgorsze jest wiesz, co?
G: A robi się liftingi na cip...?
O: Robi się wszędzie. Najgorsze jest to, że one wszystkie jeżdżą do jednej kliniki w Szwajcarii. A każda klinika ma swoją technologię. Mają podobne naciągnięcia. Podobnie się to przy oczach układa. To jak wejdą trzy, Kulczykowa, Jurkowska czy Kwaśniewska, to od razu widać, gdzie były, w której klinice.
Bisztyga: A skąd mają pieniądze?
O: Nie żartuj, Kwaśniewska nie ma?
Źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/205396,zapis-rozmowy-oleksego-z-gudzowatym.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka