Paweł Pomianek Paweł Pomianek
37
BLOG

Brąz też będzie sukcesem. Ale trzeba go jeszcze zdobyć

Paweł Pomianek Paweł Pomianek Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Polacy podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce ręcznej dokonali rzeczy bezprecedensowej, awansując do półfinału, choć przystępowali do drugiej rundy z zerowym bilansem. Mimo porażki z Chorwacją w półfinale występ na mistrzostwach będzie mógł być uznany za ogromny sukces. Ale trzeba dziś pokonać Danię.
 
Danię, którą już raz w tych Mistrzostwach pokonaliśmy, właśnie wtedy, gdy po pierwszej rundzie byliśmy postawieni pod ścianą i właściwie mieliśmy tylko czysto papierowe szanse na awans. Wszystko jednak – głównie dzięki naszej grze oraz beznadziejnej postawie Niemców – ułożyło się po naszej myśli. Przyczynili się do tego również Duńczycy, wygrywając ostatni mecz z Niemcami. Dziś w meczu z Duńczykami, Polacy wydają się być faworytami. Dlaczego?
 
1) Już raz z Duńczykami w tych Mistrzostwach wygraliśmy.
2) W poprzednich Mistrzostwach pokonaliśmy Duńczyków w półfinale, po pasjonującym meczu zakończonym dogrywką.
3) To, co stało się w ostatnich dwóch minutach meczu z Norwegami musiało niesamowicie zbudować nasz zespół; dodać mu pewności, że nawet z beznadziejnych sytuacji, potrafi wychodzić obronną ręką.
4) Przeszkodą nie powinna być wysoka porażka w półfinale z Chorwacją. Duńczycy równie wysoko przegrali z Francją, chyba jeszcze krócej stawiając opór.
 
Ciekawie zapowiada się również finał. Tak jak przewidywałem w poprzednim wpisie na temat Mistrzostw, Francuzi będą mieli okazję zrewanżować się Chorwatom. I myślę, że jest duża szansa, by ten rewanż był udany. Po pierwsza dlatego, że w ostatnich latach Francja to drużyna lepsza (Mistrzowie Olimpijscy) i bardziej zaprawiona w najważniejszych bojach. Po drugie, Chorwaci wygrali w tym turnieju wszystkie dziewięć dotychczasowych meczów. Wygranie dziesięciu meczów z rzędu to nawet na własnym parkiecie wyczyn ogromny. Kiedyś musi przyjść nieco słabszy dzień. Stawiam, że przyjdzie dziś. A Francuzi bezlitośnie to wykorzystają.

Jestem świeckim magistrem teologii katolickiej sympatyzującym z odradzającym się w Kościele ruchem tradycjonalistycznym. Tematy najbliższe mi na polu teologii, związane w dużej mierze z moją duchowością, to: liturgia (w tym historia liturgii), mariologia i pobożność maryjna, tradycyjna eklezjologia oraz szeroko pojęta tematyka cierpienia w odniesieniu do Ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Przez lata zajmowałem się także relacją przesądów do wiary katolickiej. W życiu zawodowym zajmuję się redakcją i korektą tekstów (jestem również filologiem polskim) oraz pisaniem. Zapraszam na stronę z poradami językowymi, którą wraz ze współpracownikami prowadzę pod adresem JęzykoweDylematy.pl. Ponadto pracuję w serwisie DziennikParafialny.pl. Moje publikacje można odnaleźć w licznych portalach internetowych oraz czasopismach.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości