że wreszcie zajął się sprawami w miarę właściwymi dla jego duchowego powołania : http://pawelch.salon24.pl/359785,o-poziom-intelektualny-patriotow, ale niestety zbanował mnie, swego brata w wierze, na swym blogu.
Co prawda pisząc o zabobonie kultu relikwi i bałwochwalstwie kultu świętych,odbudował co nie co swój autorytet pastora w mych mniemaniach, to jednak nie mógł się nadal powstrzymać od wyraźnego poparcia jednej wybranej opcji politycznej. No cóż, dobre i to, Widać modlitwy, które o powrót pastora Chojeckiego na dobrą drogę odmawiamy, powoli skutek odnoszą.